Przejdź do głównej zawartości

Nierówności majątkowe są wynikiem dobrobytu

 Nierówności majątkowe są wynikiem dobrobytu

Zaproszeni klienci zwiedzają megajacht na Monaco Yacht Show. Port Hercules, Monte Carlo. 2022.

Wciągu ostatnich kilku dekad apele o zrobienie czegoś z nierównościami ekonomicznymi stały się głośniejsze. Narracja głosi, że nierówności dochodowe i majątkowe gwałtownie rosną, a rząd musi stosować wyższe stawki podatkowe dla bogatych, aby je obniżyć. W szczególności propozycja Bidena-Harrisa dotycząca opodatkowania niezrealizowanych zysków kapitałowych wydaje się być częściowo motywowana chęcią zmniejszenia bogactwa bogatych.

Czy nierówności majątkowe w USA naprawdę rosną? Widziałem ten wykres z Rezerwy Federalnej, który był udostępniany.

Dane pokazują, że udziały majątku należącego do 0,1% najbogatszych i 1% najbogatszych z czasem wzrosły, podczas gdy udział majątku należącego do 10% najbogatszych pozostał dość stabilny, a udział majątku należącego do 90% najuboższych nieznacznie spadł od 1989 r.

Więc nierówności majątkowe wydają się rosnąć. Ale zauważmy również, że bogactwo rośnie także dla dolnych 50 procent, nie tylko dla górnych.

Wziąłem dane o majątku Fed i dostosowałem je do inflacji. Tutaj widać, że wszystkie grupy majątkowe podwoiły swój majątek w ujęciu realnym od 1989 r. Tort rośnie — bardzo — więc nie jest jasne, czy powinniśmy się przejmować tym, że nierówności rosną, dopóki wszyscy na tym korzystają.

Ale nawet jeśli nierówność ekonomiczna sama w sobie nie jest złą rzeczą, nie obwiniałbym kogoś, kto patrząc na pierwszy wykres, pomyślał, że może to być symptom czegoś, co poszło nie tak w amerykańskiej gospodarce politycznej. Co więc stoi za tym wzrostem nierówności majątkowych i czy jest to w ogóle realne?

Zanurzyłem się w literaturze na temat nierówności majątkowych i odkryłem, że pozostaje to rozwijającym się obszarem badań, częściowo dlatego, że dane mają pewne problemy. To, jak wyceniasz niepłynne formy bogactwa, takie jak własność prywatnych przedsiębiorstw, staje się ważnym problemem. I jest to ważny problem, ponieważ własność prywatnych przedsiębiorstw i korporacji jest skoncentrowana w górnych 10 procentach, a to źródło bogactwa napędza cały trend nierówności.

Liczby te nie są korygowane o inflację, ale pokazują, jak ważne jest posiadanie przedsiębiorstw i akcji korporacyjnych dla bogactwa 10 procent najbogatszych w porównaniu do wszystkich innych. Najbiedniejsze 90 procent czerpie swój majątek głównie z nieruchomości, planów emerytalnych i dóbr konsumpcyjnych trwałego użytku. Łatwo jest wycenić akcje korporacyjne notowane na giełdzie, ale jak wycenić prywatne przedsiębiorstwa, które nigdy nie zostały sprzedane? W najlepszym przypadku można „zgadywać”, ile są warte, a nawet te liczby prawdopodobnie będą błędne. W końcu sukces wielu prywatnych przedsiębiorstw zależy w decydującym stopniu od unikalnej wiedzy i talentu ich właścicieli. Gdyby zostały sprzedane, nie byłyby tak cenne, ponieważ ta wiedza by zniknęła.

Innym punktem, który należy zauważyć w odniesieniu do tego źródła bogactwa, jest to, jak ryzykowne jest ono w porównaniu do nieruchomości w domu jednorodzinnym i planów emerytalnych. Posiadanie bogactwa w prywatnym przedsiębiorstwie lub nawet przedsiębiorstwie notowanym na giełdzie jest przeciwieństwem dywersyfikacji. I to właśnie odkryli badacze. Ten szeroko cytowany artykuł stwierdza, że ​​„dochód z działalności gospodarczej jest znacznie bardziej ryzykowny niż dochód z pracy”. Inny stwierdza, że ​​gospodarstwa domowe o wysokich dochodach są „znacznie bardziej narażone na wahania łączne” niż gospodarstwa domowe o niskich dochodach. Jeszcze inne badanie wykazuje, że „[i]diosynkratyczne stopy zwrotu są kluczowe dla wyjaśnienia mobilności społecznej, w szczególności poprzez przyspieszenie mobilności w dół”. Innymi słowy, bogaci ludzie często nie pozostają bogaci, ponieważ rodzaj kapitału, który posiadają, często przynosi ujemne zwroty.

To jest temat zeszłorocznej książki The Missing Billionaires , która stwierdza, że ​​„gdyby najbogatsze rodziny wydały rozsądną część swojego majątku, zapłaciły podatki, zainwestowały na giełdzie i przekazały swój majątek następnemu pokoleniu, byłoby dziesiątki tysięcy spadkobierców miliarderów… dzisiaj”. Klasa średnia w Ameryce cieszy się możliwością zarabiania dochodów z pracy, oszczędzania części z nich i inwestowania ich w niskopłatne, zdywersyfikowane fundusze indeksowe, które generują stosunkowo niskie ryzyko pasywnych zysków. Ale miliarderzy często nie mogą tego zrobić lub nie zrobili tego. Ich majątek w przeważającej mierze zależy od aktywnego zarządzania pojedynczym przedsiębiorstwem — wkładają wszystkie jajka do jednego koszyka. Dlatego majątek miliarderów rzadko jest przekazywany przez więcej niż trzy pokolenia.

Myśląc dalej o problemie zmiennych zwrotów, powinniśmy zdać sobie sprawę, że osoby, które cierpią na zmienną stopę zwrotu — przedsiębiorcy — będą żądać wyższej średniej stopy zwrotu, aby zrekompensować to ryzyko. Mówiąc inaczej, gdybyśmy zmusili przedsiębiorców do posiadania takiego samego średniego dochodu jak pracownicy, nikt nie zostałby przedsiębiorcą — nie byłoby to warte ryzyka. Jeśli zmienność wzrośnie, dochody kapitałowe również muszą wzrosnąć.

W tym eseju przeglądowym stwierdzono, że korelacja między bogactwem a dochodem zmniejszyła się z czasem. Innymi słowy, osoby o wyższych dochodach (w ciągu całego życia) mają teraz mniejsze prawdopodobieństwo posiadania większego bogactwa niż kiedyś. Być może wzrosła zmienność zwrotów z działalności przedsiębiorczej, co oznacza, że ​​przedsiębiorcy będą cieszyć się wyższymi dochodami, nawet jeśli jest mniejsze prawdopodobieństwo, że będą w stanie budować bogactwo w perspektywie długoterminowej.

Innym powodem rosnących nierówności majątkowych jest starzenie się Ameryki. Starsi ludzie są bogatsi od młodszych, a obecnie jest więcej starszych ludzi. Ten wykres pokazuje bogactwo różnych grup wiekowych na przestrzeni czasu.

Wykres pokazujący wzrost liczby osób Opis wygenerowany automatycznie

Te liczby nie są korygowane o inflację, ale pokazują, jak bardzo bogactwo jest przechylone w stronę starszych i jak proporcja bogactwa posiadanego przez starych wzrosła, gdy szeregi starych wzrosły, a szeregi młodych się skurczyły. Jednym ze sposobów myślenia o tych liczbach jest to, że wiele osób, które mają teraz mało bogactwa, ostatecznie będzie miało dużo bogactwa. Jeśli chcemy mówić o nierównościach majątkowych (lub dochodowych), musimy dostosować dane dotyczące bogactwa i dochodów do cyklu życia. Ekonomista Jeremy Horpedahl śledził trendy dotyczące bogactwa pokoleniowego i odkrył, że millenialsi i pokolenie Z mają teraz więcej bogactwa w swoim wieku niż poprzednie pokolenia w tym samym wieku.

Ostatnią przyczyną nierówności majątkowych jest zróżnicowany dostęp do informacji finansowych i możliwości inwestycyjnych. Jedno z badań wykazało, że „30-40 procent nierówności majątkowych na emeryturze wynika z wiedzy finansowej”. Bogaci inwestorzy mogą również inwestować w kapitał prywatny, który przynosi wyższe (ale bardziej zmienne) zyski niż szerszy rynek akcji. Komisja Papierów Wartościowych i Giełd zabrania osobom niezamożnym inwestowania w kapitał prywatny, zakładając, że nie są one wyrafinowane finansowo.

Krótko mówiąc, nierówności majątkowe są w dużej mierze wynikiem ogólnej prosperity. Bogactwo rosło przez pokolenia i w całym spektrum ekonomicznym, ale najbardziej wzrosło u tych na szczycie, prawdopodobnie częściowo dlatego, że bogatsi ludzie mają lepszą wiedzę finansową i, z powodu regulacji, lepszy dostęp do możliwości inwestycyjnych. Starzenie się Amerykanów również zwiększyło nierówności dochodowe i majątkowe. Wreszcie, nierówności majątkowe mogą być przesadzone, ponieważ rodzaj bogactwa posiadanego przez bogatych jest wyspecjalizowany, a zatem bardziej zmienny. Za wszelką cenę rozwijajmy wiedzę finansową wszystkich Amerykanów i zwiększajmy ich możliwości dostępu do możliwości inwestycyjnych o wysokiej stopie zwrotu. Ale jest niewiele dowodów na to, że amerykański system gospodarczy jest zasadniczo „ustawiony” przeciwko tym, którzy nie mają bogactwa.

Komentarze