Odpowiedź Bindera na recenzję „Shock Values” Kupica
Odpowiedź Bindera na recenzję „Shock Values” Kupica

Jestem wdzięczny Paulowi Kupiecowi za zrecenzowanie mojej książki Shock Values , która ukazała się wczoraj w Daily Economy . Kupiec opisuje moją książkę, która ukaże się w maju, jako „zwięzłe przedstawienie wszystkich prawnych form pieniądza, ceł, kontroli płac i cen oraz skróconą (choć nieco specyficzną) historię ewolucji Rezerwy Federalnej”.
Najbardziej merytoryczna krytyka książki ze strony Kupca dotyczy, jak sądzę, mojej oceny kontroli cen. Ma „wrażenie, że profesor Binder nie uważa kontroli płac i cen za coś złego” i pisze, że jest to „lekko zszokowany”.
Wskazuje w szczególności na mój rozdział poświęcony I wojnie światowej, w którym piszę, że: „pod wpływem wojennej kontroli cen wzrosła produkcja amunicji w amerykańskich fabrykach, inne cele wojenne zostały osiągnięte, a gospodarka USA rozwinęła się. Według ówczesnych szacunków ekonomistów przestrzeganie kontroli cen było ogólnie dobre”. To tylko część mojej dłuższej dyskusji na temat kontroli cen z I wojny światowej, która podkreśla wysokie koszty polityczne przestrzegania przepisów przez branżę i niekorzystne konsekwencje gospodarcze kontroli.
W szczególności cytuję historyka ekonomii Hugh Rockoffa , który wyjaśnia, że: „Za większością „dobrowolnego” podporządkowania się kryje się groźba zajęcia. To nie chęć Amerykanów do podporządkowania się sprawiła, że kontrole zadziałały, ale ich gotowość do tolerowania nadzwyczajnej ingerencji w tradycyjne prawa” w czasie wojny. Zauważam również, że Herbert Hoover stał się znany jako „car żywności” ze względu na swoje szerokie uprawnienia do egzekwowania kontroli cen lub cofania licencji firmom za rzekome nieprzestrzeganie przepisów. „W przypadku rzekomych naruszeń” – piszę – „ciężar dowodu spoczywał na kupcu, a jest to standard, który nie jest normą w czasie pokoju”.
Wyjaśniam, w jaki sposób ceny były negocjowane „w drodze porozumienia” z branżą jedynie z nazwy; rząd federalny zawsze miał przewagę. Tutaj cytuję Bernarda Barucha , który był przewodniczącym Zarządu Przemysłu Wojennego:
„W czasie wojny ze względu na morale narodowe używaliśmy wielu eufemizmów, a ten dotyczący „ustalania cen w drodze porozumienia” jest w dużym stopniu podobny do nazywania poboru „służbą selektywną” i nazywania rejestrujących się do poboru „masowymi ochotnikami”. ' Nie łudźmy się, że ustaliliśmy ceny za pomocą potencjalnego przymusu federalnego i w przeciwnym razie nie moglibyśmy uzyskać jednomyślnej zgody”.
Jeśli chodzi o skutki gospodarcze kontroli, omawiam „istotne trudności w wysiłkach [rządu] mających na celu zastąpienie swobodnego działania systemu cen podczas I wojny światowej”, w tym tłumienie sygnałów cenowych, które alokują zasoby na wolnym rynku . Oznacza to, że kontrole miały „niezamierzone, a nawet przewrotne konsekwencje”. Jako przykład przytaczam dokonany przez współczesnego obserwatora opis pułapów cen pszenicy, który
„sprawiło, że bardziej opłacalne było karmienie świń pszenicą niż kukurydzą. . . gdy świat pilnie domagał się chleba. Innymi słowy, regulaminy komisji ds. żywności, zamiast osiągnąć jeden z jej głównych celów, a mianowicie zwiększyć produkcję pszenicy przeznaczonej do spożycia przez ludzi, kusiły rolnika, aby w ramach samozachowawstwa skierował swoją pszenicę na swoje stada.
Wyjaśniam, że po stłumieniu sygnałów cenowych „Zarówno Komitet ds. ustalania cen, jak i Administracja ds. Żywności stanęły przed niezwykle skomplikowanym zadaniem alokacji zasobów”, przy realizacji którego polegały na „systemie priorytetów”. Zauważam, że system priorytetów obowiązywał stosunkowo krótko podczas I wojny światowej, a jego problemy stały się bardziej widoczne, gdy podobny system został wdrożony podczas II wojny światowej.
Rzeczywiście, jestem bardziej krytyczny wobec kontroli cen podczas II wojny światowej niż kontroli podczas I wojny światowej, ponieważ były one bardziej rygorystyczne i trwalsze. Podczas gdy administracja Roosevelta określiła Biuro Administracji Cen (OPA) jako „wielką demokrację w działaniu”, w artykule w Time opisano je jako „wciąż niewykonalne i nie do kochania”. System kontroli cen poważnie ograniczał swobodę zawierania umów i delegował ogromną władzę ustawodawczą na władzę wykonawczą. Doraźny Sąd Apelacyjny, który miał wyłączną jurysdykcję w sprawach dotyczących kontroli cen, „wchodził w skład sędziów Nowego Ładu, którzy prawie zawsze stawali po stronie administratora [cen]”, co sprawiało, że kontrola sądowa przepisów OPA była prawie niemożliwa.
Kontrola cen podczas II wojny światowej miała również niekorzystne skutki gospodarcze, w tym niedobory towarów konsumpcyjnych. Wybitnym przykładem jest ponowne nałożenie kontroli cen mięsa wkrótce po wojnie. Wyjaśniam, że „W odpowiedzi producenci mięsa zdecydowali się wstrzymać swój produkt z rynkiem, zamiast poddać się kontrolom. Konsumenci stojący twarzą w twarz z gołymi półkami byli sfrustrowani widoczną nieefektywnością i inwazyjnością kontroli”.
Do czasu wojny koreańskiej kontrola cen była politycznie katastrofalna. Prawnicy William Burt i William Kennedy napisali w 1952 r., że „rola kongresmana zajmującego się ustawodawstwem dotyczącym kontroli cen nie jest wesoła”, gdyż „jest oblegany przez delegacje branż dotkniętych regulacjami cenowymi; otrzymuje telegramy i listy od kilkudziesięciu wpływowych wyborców; znajduje się pod stałą, nieustanną i nieustanną presją, aby chronić interesy poszczególnych wyborców w swoim okręgu kongresowym”. Konsumenci byli przerażeni oczywistą niesprawiedliwością w przepisach dotyczących kontroli cen, zwłaszcza gdy zauważyli ciągły wzrost cen wołowiny i spadek poparcia społecznego dla kontroli.
Systemy kontroli cen są z konieczności skomplikowane, ponieważ koordynacja i alokacja zasobów bez sygnałów cenowych jest niezwykle trudnym zadaniem. W Stanach Zjednoczonych każdy eksperyment z kontrolą cen był inny. Myślę, że warto przyznać, że niektóre z nich były gorsze od innych, a nawet że niektóre konsekwencje były dobre.
Kupiec nie zgadza się również z moim twierdzeniem, że w latach pięćdziesiątych „prezes Martin i inni urzędnicy Fed mieli dużą niechęć do inflacji, postrzegali niską i stabilną inflację jako najwyższy priorytet polityki pieniężnej i całkiem dobrze wiedzieli, jak ją osiągnąć. ” W tym miejscu cytuję badania Christiny Romer i Davida Romera, którzy przeglądają transkrypcje Fed, a także szacują wybiegającą w przyszłość regułę Taylora, która pokazuje, że Fed działał agresywnie, aby kontrolować inflację w latach 1952–1958.
Kupiec argumentuje, że „przez całe lata pięćdziesiąte Fed nieustannie bronił się przed atakami wpływowych głosów argumentujących, że polityka Fed jest zbyt restrykcyjna”. To prawda, ale nie jestem pewien, w jaki sposób zaprzecza to mojemu poglądowi na temat Martin Fed. Jego priorytetem była niska i stabilna inflacja i wiedział, że czasami wystarczy zaostrzenie polityki pieniężnej; co wystawiło go na dużą presję polityczną, o czym mówię. Kupiec wskazuje na „przemówienie przewodniczącego Martina wygłoszone w 1953 r., w którym omawiał problemy, przed którymi stanął FOMC przy formułowaniu polityki pieniężnej opartej na zarządzaniu rezerwami”. Problemy te nie przeszkodziły Martinowi Fed w utrzymaniu inflacji na stabilnym poziomie w latach pięćdziesiątych. Romer i Romer pokazują, że wolne rezerwy odegrały ważną rolę w polityce tamtej dekady, ale „nie znajdują dowodów na to, że skupienie się na wolnych rezerwach było dominujące lub prowadziło do utrzymujących się błędów. Z narracji wynika, że FOMC również zwracał szczególną uwagę na stopy procentowe, a cele w zakresie kluczowych stóp procentowych często wykorzystywano jako uzupełnienie instrukcji dotyczących wolnych rezerw.
Kupiec pisze, że „ Shock Values ze szczególnym szacunkiem odnosi się do współczesnej krytyki standardu złota dokonanej przez Irvinga Fishera w dyskusji na temat debaty w Kongresie wokół przyjęcia Ustawy o Rezerwie Federalnej w 1913 r.… Chociaż Irving Fisher był ważnym głosem gospodarczym, inni szanowani historycy ekonomii pomijać wpływ Fishera na Kongres podczas debaty nad Ustawą o Rezerwie Federalnej z 1913 r. Według Allana Meltzera „[Fisher] ciężko pracował, aby przyjąć swoje pomysły na temat pieniądza i standardów monetarnych. …Wydaje się, że bankierzy centralni ogólnie uważali Fishera za bystrego, ale irytującego wariata”.
Skupiam się na krytyce standardu złota dokonanej przez Fishera w tym odcinku, ponieważ Fisher jest postacią powracającą w kolejnych rozdziałach książki. Popierał liczne ustawy o stabilizacji poziomu cen, które były przedmiotem debaty w Kongresie w ciągu pierwszych kilku dekad istnienia Fed, a zapisy Kongresu z tych debat dostarczają przydatnego wglądu w poglądy decydentów na temat gospodarczych i politycznych wyzwań związanych ze stabilizacją poziomu cen i polityką pieniężną. Podkreślam, że idee polityki pieniężnej Fishera „uznawano za dość radykalne, ponieważ implikowały odejście od ortodoksji standardu złota, zgodnie z którą dolar miał być wymienialny na stałą wagę złota”. Shock Values wyjaśnia, jak na przestrzeni wielu dziesięcioleci radykalna koncepcja (banku centralnego mającego zadanie utrzymywania stabilności cen) stała się ortodoksją . (Notatka nadziei dla bystrych, ale irytujących korb na całym świecie?)
Moja książka jest za krótka jak na gust Kupica. Mówi, że „całe książki poświęcono dyskusji na temat decyzji prezydenta Roosevelta o zawieszeniu krajowej wymienialności, rewaluacji dolara i uchyleniu klauzul dotyczących krajowego złota”. Tak, te książki już istnieją i wiele z nich jest fascynujących. Mój cel jest inny. Skupiam się na tym, jak na przestrzeni bardzo długiej historii Stanów Zjednoczonych ewoluowały przekonania społeczne na temat uzasadnionej roli państwa w stabilizacji cen. Myślę, że dla wielu czytelników szersze, interdyscyplinarne spojrzenie będzie mile widziane, nawet jeśli będzie wymagało pominięcia dłuższej analizy niektórych epizodów monetarnych i finansowych. Książka powinna być interesująca i przyjemna dla uczniów i popularnej publiczności.
Komentarze
Prześlij komentarz