Przejdź do głównej zawartości

Milton Friedman był bardziej podobny do FA Hayeka, niż przypuszczał

 Milton Friedman był bardziej podobny do FA Hayeka, niż przypuszczał

Uniwersytet w Chicago, na którym wykładali zarówno Hayek, jak i Friedman.

FA Hayek i Milton Friedman są słusznie uznawani za dwóch najbardziej wpływowych w historii orędowników liberalnego porządku rynkowego i być może dwóch najbardziej wpływowych i najważniejszych w historii ostatnich 100 lat. Obaj mężczyźni stanowczo upierali się, że są liberałami, a nie konserwatystami, obaj byli członkami-założycielami Towarzystwa Mont Pelerin i obaj byli autorami nie tylko pionierskich badań naukowych, ale także bestsellerowych popularnych książek, w których przedstawiono argumenty za utrzymaniem ograniczeń rządu i wolnych rynków z przystępną erudycją.

Jednak choć obaj mężczyźni zdobyli Nagrodę Nobla w dziedzinie ekonomii – Hayek w 1974 r. i Friedman w 1976 r. – ekonomiści uważają, że prace naukowe Hayeka różnią się niemal kategorycznie od prac Friedmana. Gdyby kompetentnego ekonomistę poproszono o porównanie ekonomii jednego z ekonomią drugiego, ekonomista ten przedstawiłby następującą ocenę:

Praca Friedmana jest znacznie bardziej ilościowa niż praca Hayeka. Hayek był otwarcie sceptyczny co do tego, czy ekonometria może wnieść znaczący wkład w nasze zrozumienie. Ograniczając się do abstrakcyjnego teoretyzowania, nie przeprowadzał prawie żadnych badań empirycznych. Friedman natomiast z entuzjazmem zagłębiał się w dane ilościowe. Przetworzył ich ogromne ilości i wyciągnął z tych danych ważne wnioski dotyczące gospodarki i wnioski z ekonomii. (Jego monumentalne studium z 1963 r. przeprowadzone wspólnie z Anną Jacobson Schwartz, A Monetary History of the United States, 1867-1960 jest tylko najbardziej godnym uwagi z tych badań.) I chociaż Hayek wielokrotnie ostrzegał przed niemożnością zastosowania metod nauk przyrodniczych w naukach społecznych , jeśli Friedman miał takie skrupuły, były one znacznie łagodniejsze. W przeciwieństwie do Hayeka Friedman uważał, że testy ekonometryczne są nie tylko wartościowe, ale ostatecznie stanowią najbardziej niezawodny sposób określenia, czy teoria jest ważna (lub użyteczna).

Nie ma wątpliwości, że metoda Friedmana uprawiania ekonomii różniła się w zasadniczy sposób od metody Hayeka. Ta różnica z pewnością wyjaśnia sprzeciw Friedmana pod koniec lat czterdziestych XX wieku wobec przyznania Hayekowi – który wkrótce dołączył do wydziału Komisji Myśli Społecznej Uniwersytetu w Chicago – nawet kurtuazyjnej nominacji na Wydziale Ekonomii Chicago. Styl ekonomii Hayeka był po prostu niewystarczająco empiryczny jak na gust Friedmana. Mówiąc żargonem akademickim, epistemologia Friedmana – jego „teoria” wiedzy – znacznie różniła się od teorii Hayeka.

Jednak w swojej doskonałej biografii Miltona Friedmana z 2023 r. historyczka z Uniwersytetu Stanforda, Jennifer Burns, wspomina wydarzenie w Chicago, które pokazuje, że epistemologia Friedmana była znacznie bliższa epistemologii Hayeka, niż się powszechnie uważa. Tym epizodem jest ciągła wrogość Friedmana do pracy Komisji Cowlesa, która od 1939 r. mieściła się w Chicago, aż do przeniesienia jej do Yale w 1955 r. – przemieszczenie się było w dużej mierze spowodowane wysiłkami Friedmana.

Cowles

Komisja Cowlesa (obecnie nazywana Fundacją Cowlesa) została utworzona przez finansistę Alfreda Cowlesa w 1932 r. Jak wyjaśnił Robert Dimand , pan Cowles, „rozczarowany swoją własną niezdolnością oraz niezdolnością innych prognostów giełdowych do osiągnięcia lepszych wyników niż przypadkowe domysły, chciałem zachęcić do stosowania formalnej teorii i statystyki w celu lepszego zrozumienia rynków finansowych”. Zakładając najpierw sklep w Colorado Springs, Komisja Cowlesa przeniosła się w 1939 roku na Uniwersytet w Chicago. Działał tam pod przewodnictwem wybitnych ekonomistów matematycznych – zwłaszcza Jacoba Marschaka, a później przyszłego laureata Nagrody Nobla Tjallinga Koopmansa – którzy wierzyli, że budowanie dużych, matematycznych modeli gospodarki w pełnej „ogólnej” równowadze jest ważnym warunkiem wstępnym tworzenia interwencje rządowe, które przywódcy Cowles i ich pracownicy uważali za niezbędne, aby uwolnić gospodarkę świata rzeczywistego od marnotrawstwa i niesprawiedliwości.

Burns podsumowuje Cowles tamtej epoki:

Z politycznego punktu widzenia Cowles był pełen lewicowców. Komisja badała lepsze sposoby wdrażania kontroli cen, wyraźnie zajmowała się odkryciem, w jaki sposób „polityka gospodarcza może poprawić wyniki gospodarki”, a nawet przechwalała się, że ma prawdziwego socjalistycznego polityka, Oskara Lange (później zasiadającego w komunistycznym rządzie Polski). . Dla większości model ekonomiczny oznaczał zarówno plan, jak i planistę – i żadne z nich nie było problematyczne.

Pomimo imponujących zdolności matematycznych Friedman nie miał żadnego z nich. Według Burnsa, gdy Friedman pracował jako statystyk rządowy podczas II wojny światowej, został ukarany za to, że skonstruował skomplikowany model matematyczny umożliwiający tworzenie mocniejszych stopów metali, ale wkrótce odkrył, że jego piękny układ równań zawiódł w rzeczywistości. Prawdopodobnie, jeśli odkrycie równań umożliwiających w praktyce przekształcenie stopów w mocniejsze metale jest prawie niemożliwe, niedorzecznym jest przypuszczenie, że można odkryć równania umożliwiające skuteczne przeorganizowanie interakcji ekonomicznych setek milionów różnorodnych jednostek. Imponująco złożone równania można oczywiście zapisać na papierze i tablicach. Jednak te wytwory ludzkiej wyobraźni niewiele mówią nam o praktycznym zastosowaniu rzeczywistości gospodarczej.

Friedman, jak donosi Burns, „przedstawił obszerną krytykę podejścia Cowlesa. Z jego punktu widzenia konstruowanie modeli ekonometrycznych było narcystycznym ćwiczeniem, które „dostarcza formalnych modeli wyimaginowanych światów, a nie uogólnień na temat świata rzeczywistego”.… Podczas gdy ekonomiści matematyczni mieli nadzieję uczynić tę dyscyplinę bardziej naukową, Friedman twierdził, że robią coś zupełnie odwrotnego.

Metoda porcjowania

Zamiast podejścia Cowlesa Friedman zaproponował podejście, które nazwał „porcjowaniem”. Jak Burns opisuje porcjowanie, „nawiązuje do lat poprzedzających modele równowagi ogólnej. Zamiast próbować ująć cały obraz w jednym modelu – w co Friedman wątpił, czy byłoby to możliwe, częściowo w oparciu o swój nieudany stop w Grupie Badań Statystycznych – ekonomista stworzył nadrzędną teorię z odrębnych elementów działalności gospodarczej. To podejście oparte na porcjowaniu uczyniło ekonomię użytecznym narzędziem, „motorem odkrywania konkretnej prawdy”.

Czytając o zdecydowanie negatywnej reakcji Friedmana na „podejście Cowlesa” w budowaniu równań równowagi ogólnej, a następnie o jego preferowanym podejściu „porcjowania”, przywołałam na myśl socjalistyczną debatę na temat obliczeń z lat dwudziestych i trzydziestych XX wieku. Podczas tej debaty Ludwig von Mises i Hayek upierali się, że żaden rząd w praktyce nie byłby w stanie zgromadzić i przetworzyć wszystkich rozproszonych fragmentów wiedzy, których potrzebowałby do alokacji zasobów w sposób zapewniający lepsze wyniki gospodarcze niż te, które wynikają z podążania przez jednostki ceny i inne sygnały generowane na rynkach zdecentralizowanych. Jedynie dając indywidualnym właścicielom nieruchomości swobodę kupna i sprzedaży, możliwe jest wygenerowanie wiedzy – głównie w postaci cen rynkowych – na podstawie której należy podjąć działania, aby zapewnić produktywną alokację zasobów.

Ci socjaliści – w tym przede wszystkim, nieprzypadkowo, ten sam Oskar Lange , który później trafił do Komisji Cowlesa w Chicago – odrzucili argument Misesa i Hayeka, upierając się, bez żadnych dowodów, że rząd nie napotka żadnych poważnych trudności w uzyskaniu prawdziwego… informacje ze świata niezbędne do skutecznego planowania centralnego.

Mises i Hayek opowiadali się za zdecentralizowanym podejmowaniem decyzji – za podzieleniem władzy decyzyjnej pomiędzy poszczególnych właścicieli nieruchomości W związku z tym ekonomia, którą zajmowali się Austriacy, koncentrowała się na kształtowaniu i funkcjonowaniu cen oraz innych sygnałów rynkowych na poszczególnych rynkach. Mises i Hayek oczywiście wyjaśnili, w jaki sposób rynki są ze sobą powiązane, ale te wzajemne powiązania są skuteczne tylko w takim zakresie, w jakim wynikają z tworzenia sygnałów rynkowych, które pojawiają się za każdym razem, gdy indywidualni właściciele nieruchomości swobodnie podejmują decyzje dotyczące zakupu, sprzedaży, produkcji i inwestycji na poszczególnych rynkach.

Szczegóły przedwojennej debaty Misesa i Hayeka z socjalistami różnią się od szczegółów powojennej debaty Friedmana z ekonomistami i matematykami z Cowles. Różnią się także szczegółowo style ekonomii Hayeka i innych Austriaków w porównaniu do Friedmana i innych mieszkańców Chicago. Jednak bardziej interesujące i znaczące od tych różnic jest to, co łączy oba obozy ekonomistów zorientowanych rynkowo, a mianowicie uznanie dla niezgłębionej złożoności nowoczesnej gospodarki rynkowej i odpowiadające jej zrozumienie, że modele gospodarcze zbudowane w nieświadomości tej złożoności będą źródłem, a nie rzeczywistą zdolność rządu do skutecznego planowania gospodarki, ale jedynie „ fatalne wyobrażenie ”, że takie planowanie jest wykonalne.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Opieka społeczna wielkiego rządu wypiera korzystne zachowania społeczne

John Joseph „Black Jack” Pershing- Pięcio /sześcio, gwiazdkowy generał armii amerykańskiej.