Przejdź do głównej zawartości

Podręczniki do historii w szkołach wyższych szerzą dezinformację na temat Wielkiego Kryzysu

 Podręczniki do historii w szkołach wyższych szerzą dezinformację na temat Wielkiego Kryzysu

Wielki Kryzys był najważniejszym wydarzeniem makroekonomicznym ubiegłego stulecia, ale nie spodziewaj się, że na lekcjach historii w college'u znajdziesz dokładny obraz jego przyczyn. Podręczniki do historii Stanów Zjednoczonych, które są najczęściej polecane na poziomie uniwersyteckim, zawierają przestarzałe i błędne z ekonomicznego punktu widzenia wyjaśnienia krachu na giełdzie w 1929 r. i jego następstw.

W nowym badaniu, którego jestem współautorem wraz z Jeremym Horpedahlem i Marcusem Witcherem , sprawdziliśmy dziewięć powszechnie używanych podręczników do historii Stanów Zjednoczonych i oceniliśmy zawarte w nich opisy Wielkiego Kryzysu. Następnie porównaliśmy te narracje z ocenami tego samego wydarzenia dokonanymi przez ekonomistów i historyków gospodarczych. Wyniki pokazują, że historycy są w dużej mierze nieświadomi wiodących wyjaśnień ekonomicznych Wielkiego Kryzysu.

Większość ekonomistów przypisuje ten krach trwającemu od dziesięciu lat bagniskowi i serii złych decyzji w zakresie polityki gospodarczej podjętych w latach dwudziestych i trzydziestych XX wieku. Jak przyznał były prezes Rezerwy Federalnej Ben Bernanke, obecnie powszechnie uznaje się, że Fed nieudolnie zareagował na wydarzenia z lat 1929–1933. Poprzez szereg błędnych decyzji politycznych i bierność Fed stworzył warunki do kurczenia się polityki pieniężnej i bezpośrednio pogłębił upadek systemu bankowego. Inne błędy polityczne, takie jak mocno protekcjonistyczna taryfa Smoota-Hawleya z 1930 r., dodały oliwy do ognia, powodując globalne załamanie handlu międzynarodowego. W 1932 roku prezydent Herbert Hoover podpisał masową podwyżkę stawek federalnego podatku dochodowego, podejmując nieudaną próbę zamknięcia deficytu budżetowego. Restrykcyjna polityka fiskalna w czasie kryzysu rzadko jest dobrym pomysłem.

Inne „konsensusowe” wyjaśnienia ekonomiczne kryzysu zapożyczają elementy teorii keynesowskiej, sugerując, że krach z 1929 r. i jego następstwa ilustrują spadek zagregowanego popytu. Twierdzenie to było mocno kwestionowane od czasu, gdy Keynes po raz pierwszy przedstawił je w latach trzydziestych XX wieku, pozostaje jednak częścią głównego nurtu teorii ekonomii. Aby zilustrować zakres ekonomicznych wyjaśnień Wielkiego Kryzysu, poniżej podsumowaliśmy dziesięć najczęściej używanych podręczników ekonomii na poziomie uniwersyteckim.

Przeglądając dziewięć najpopularniejszych podręczników do historii Stanów Zjednoczonych, znaleźliśmy zupełnie inną historię. Rzadko w ogóle wspominano o monetarnych wyjaśnieniach Wielkiego Kryzysu. Tylko dwa z dziewięciu tekstów wspomniały o roli polityki Rezerwy Federalnej. W dużej mierze pominięto protekcjonistyczną politykę Smoota-Hawleya. Podręczniki historii Stanów Zjednoczonych pominęły nawet doktrynersko-keynesowskie wyjaśnienia zakorzenione w spadku zagregowanego popytu.

Zamiast tego wszystkie dziewięć podręczników historii przypisywało Wielki Kryzys klasie wyjaśnień znanych jako teoria „niedostatecznej konsumpcji”. Krótko mówiąc, niedostateczna konsumpcja oznacza, że ​​produkcja gospodarcza przewyższa to, co większość konsumentów mogłaby kupić, biorąc pod uwagę ich niskie płace, co powoduje zjawisko kurczenia się w postaci kryzysu. Argument ten zyskał popularność na początku lat trzydziestych XX wieku i był używany do uzasadnienia wielu programów planowania gospodarczego i regulacji Nowego Ładu Franklina Delano Roosevelta. Ekonomiści dzisiaj w przeważającej mierze odrzucają teorię „niedostatecznej konsumpcji”. Nawet Keynes wyraził sceptycyzm wobec tej koncepcji i próbował nakłonić administrację Roosevelta do przejścia na teorię rozwoju wydarzeń opartą na zagregowanym popycie. Przez ostatnie 80 lat niewielu, jeśli w ogóle, ekonomistów poważnie traktowało „niedostateczną konsumpcję” jako realne wyjaśnienie Wielkiego Kryzysu.

Jak pokazuje nasze badanie, autorzy podręczników do historii Stanów Zjednoczonych pozostają bardzo oderwani od literatury ekonomicznej na temat kryzysu. Uzupełniają także swoje przestarzałe wyjaśnienie „niedostatecznej konsumpcji” innymi apelami politycznymi.

Osiem z dziewięciu podręczników historii Stanów Zjednoczonych przypisało Wielki Kryzys rosnącym nierównościom dochodów. Tylko jeden podręcznik ekonomii przedstawił podobny argument – ​​wyraźnie heterodoksyjny e-book CORE o otwartym dostępie . Co znamienne, żaden z podręczników historii nie oferował spójnego mechanizmu przyczynowego, za pomocą którego nierówność rzekomo spowodowała lub wywołała Wielki Kryzys. Po prostu stwierdzili, że tak jest.

Poniższa tabela przedstawia zakres przyczyn wymienionych w dziewięciu podręcznikach historii Stanów Zjednoczonych. Należy zauważyć, że w niewielkim stopniu pokrywa się on z opisem tych samych wydarzeń przez ekonomistów.

Co zatem mamy sądzić o tej dziwnej sytuacji? Porównanie obu wykresów pokazuje, że nauczanie historii w USA, w tym na poziomie uniwersyteckim, znacznie odbiega od literatury naukowej na temat Wielkiego Kryzysu. Podręczniki do historii wykazują niewielką wiedzę na temat wiodących wyjaśnień ekonomicznych tego słynnego wydarzenia i prawie nie wykazują wiedzy na temat rozwoju tej literatury w ciągu ostatnich 80 lat.

Wynikające z tego traktowanie Wielkiego Kryzysu w podręcznikach historii Stanów Zjednoczonych w niewielkim stopniu przyczynia się do edukowania uczniów na temat rzeczywistych przyczyn Wielkiego Kryzysu. Uprzywilejowuje jednak przestarzałe argumenty polityczne z początku lat trzydziestych XX wieku, którymi uzasadniano Nowy Ład.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Błyskawica w Operacji „Pedestal”,czyli największa bitwa morska w ochronie konwoju na Maltę w II Wojnie Światowej.

Jak to widzą w Ameryce. Czy niższa inflacja zatrzyma podwyżki stóp?

DOGE poważnie podchodzi do wojny z państwem administracyjnym