Przejdź do głównej zawartości

Lekarz sprzeciwia się ortodoksji etatystycznej

 Lekarz sprzeciwia się ortodoksji etatystycznej

Podobnie jak wiele innych, zawód lekarza znalazł się pod dominacją tych, którzy głoszą idee etatystyczne. Tacy profesjonaliści opowiadają się za większym zaangażowaniem rządu w życie społeczne i gardzą naszymi tradycjami wolności i wolontariatu. Aby przytoczyć kilka niedawnych przykładów, Amerykańskie Stowarzyszenie Medyczne było zdecydowanym orędownikiem podejścia blokującego do radzenia sobie z COVID, a niektóre stanowe stowarzyszenia medyczne groziły nawet członkom utratą licencji, ponieważ wypowiadali się przeciwko nakazom szczepień. Nietolerancja „progresywizmu” dla każdego, kto sprzeciwia się jego przymusowym nostrum, jest tak samo zła w zawodzie lekarza, jak wszędzie indziej.

Są jednak lekarze, którzy nie boją się upominać o wolność, zarówno w opiece medycznej, jak i we wszystkich innych aspektach naszego życia. Jednym z nich jest dr Miguel Faria.

Faria uciekł z Kuby jako nastolatek, studiował medycynę w USA i został praktykującym chirurgiem. W swojej książce z 1994 roku Vandals at the Gates of Medicine argumentował , że ciężka ręka rządu podkopuje skuteczność wielkiego amerykańskiego systemu medycznego. W 2002 roku napisał Kubę w rewolucji , w której przeciwstawił się sposobowi, w jaki Kuba była przedstawiana przez zachodnich intelektualistów, którzy głupio trąbią propagandą w imieniu reżimu Castro. Niedawno w America Guns, and Freedom dr Faria przedstawił argumenty przeciwko mocno upolitycznionemu ruchowi kontroli broni i roli, jaką w nim odgrywa establishment medyczny.

A teraz, w Controversies in Medicine and Neuroscience , powraca do niektórych starych zagadnień i dodaje nowe. (Większa część książki wykracza poza moją dziedzinę wiedzy i skomentuję tylko te rozdziały, które, jak sądzę, najbardziej zainteresują czytelników AIER).

Najpierw krótko omówię nowy problem.

Jak zginął brutalny sowiecki dyktator Józef Stalin? Oficjalna sowiecka linia była taka, że ​​zmarł z przyczyn naturalnych, ale od dawna istnieją podejrzenia, że ​​został zabity przez jednego ze swoich popleczników. Dr Faria zbadał sowieckie dokumenty i twierdzi, że został zabity przez warfarynę potajemnie dodaną do jego wina. Faria uważa, że ​​jest to przekonujące wyjaśnienie objawów Stalina i przedłużającej się śmierci. I kto? Najprawdopodobniej był to bezwzględny egzekutor Stalina Ławrientij Beria. On, wraz z innymi osobami z najbliższego kręgu Stalina, obawiał się, że megalomański dyktator rozpęta kolejną czystkę wśród tych, którzy, jak sądził, spiskują przeciwko niemu, w tym ich.

Jest tu podwójna ironia. Po pierwsze, że Stalin, który miał tak wiele milionów zabitych, sam powinien umrzeć z ręki jednego ze swoich urzędników, a po drugie, że sam Beria zostałby wkrótce aresztowany i stracony przez innych czekających sowieckich dyktatorów.

Teraz pięć rozdziałów, które dotyczą porządku publicznego w opiece zdrowotnej.

W rozdziale 21 Faria omawia klęskę Obamacare, którą uważa za ogromny krok w kierunku „medycyny korporacyjnej w USA” . Konstytucja upoważnia rząd federalny do przejęcia kontroli nad służbą zdrowia. Ale to nie miało najmniejszego znaczenia dla prezydenta Obamy i jego politycznych sojuszników, którzy myśleli, że ta masowa ingerencja rządu kupi wiele głosów dla Partii Demokratycznej.

W rozdziale 22 Faria opowiada się za prawdziwie wolnym rynkiem opieki zdrowotnej i ubezpieczeń. Mieliśmy dokładnie to przez długi czas i dzięki temu cieszyliśmy się wielkim postępem medycznym, ale począwszy od lat 60. XX wieku, kiedy to pojawiły się Medicare i Medicaid, rząd zaczął popychać kraj w kierunku socjalizmu. Faria pisze: „Gdybyśmy naprawdę mieli nieskrępowany wolny rynek opieki zdrowotnej w Stanach Zjednoczonych, opieka medyczna byłaby konkurencyjna, wydajniejsza, tańsza i nadal humanitarna”. Niestety, fałszywe współczucie etatystów szybko popycha nas w przeciwnym kierunku w każdym z tych elementów.

Wielką wadą, którą identyfikuje Faria, jest zewnętrzny system płatności. Dla większości Amerykanów rzeczywisty koszt zabiegów i zabiegów jest nieistotny i nieznany, ponieważ ktoś inny zapłaci. Powoduje to straszne zakłócenia w motywacjach pacjentów i świadczeniodawców, podnosząc koszty i obniżając jakość opieki. Ten wielki błąd wyprzedził Obamacare, co pogorszyło sytuację. Faria pisze: „Potrzebne są reformy, ale wraz z przejściem Obamacare opieka medyczna w USA będzie jeszcze bardziej zakłócona, a to, co pozostało z wolnego rynku, będzie jeszcze bardziej zniekształcone”. Wskazuje na obszary, w których Amerykanie nadal mają płatne usługi, takie jak chirurgia plastyczna, stomatologia, a nawet opieka weterynaryjna, aby pokazać, o ile lepiej radzą sobie ludzie, gdy konkurencja rynkowa działa na ich korzyść.

Następnie Faria poświęca dwa rozdziały obaleniu fałszywych twierdzeń, które często słyszymy od etatystów o rzekomej potrzebie rządowego aktywizmu w opiece medycznej. Po pierwsze, lewicowi politycy i ich medialni sojusznicy lubią twierdzić, że rząd musi interweniować, aby obniżyć wysokie koszty opieki medycznej, tak aby była „przystępna cenowo”. Faria odpowiada, że ​​to wtrącanie się rządu sprawiło, że opieka zdrowotna stała się tak nieopłacalna, i zauważa, że ​​ponosimy ogromne koszty administracyjne w systemie, które w całości można przypisać ingerencji rządu w rynek.

Potępia również finansowy egoizm urzędników zdrowia publicznego, którzy nieustannie domagają się większej władzy i większych budżetów. Mogą być lekarzami, ale Faria uważa, że ​​nie przestrzegają zasad przysięgi Hipokratesa, odsuwając kraj od wolnego rynku i opieki zorientowanej na pacjenta.

W swoim ostatnim rozdziale Faria analizuje obecną debatę na temat opieki zdrowotnej w Stanach Zjednoczonych. Wielkim problemem, który widzi, jest to, że siły socjalizmu utrzymują się na wysokim poziomie, a system, który nam narzuciły, jest bardzo kiepski. Stwierdza: „Tam, gdzie kiedyś najwyższa etyka medyczna nakazywała lekarzom, szpitalom i innym podmiotom medycznym na pierwszym miejscu dobro pacjenta w duchu współczucia i miłosierdzia, dzisiejsza etyka korporacyjnej uspołecznionej medycyny głosi, że wszystkie jednostki medyczne kierują się kosztami oraz interes płatników osób trzecich, w tym rządu, ponad interes pacjenta”. Ma rację i bez względu na to, ile ustni politycy i biurokraci płacą za opiekę nad jednostkami, nieuniknionym faktem jest to, że medycyna uspołeczniona oznacza długie oczekiwanie na bezosobowe, często niespełniające standardów leczenie.

Dr Faria wycofał się z praktyki. Dlatego jest poza kontrolą tych w medycznym establishmentu, którzy woleliby nie mieć apostatów argumentujących, że Ameryka popełniła straszny błąd, zwracając się w stronę uspołecznionej medycyny. Nie wycofał się jednak z wypowiadania się na temat szkód, jakie wyrządza nam rząd Lewiatana. Mam nadzieję, że będziemy mieli więcej jego otwierających oczy tekstów.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Błyskawica w Operacji „Pedestal”,czyli największa bitwa morska w ochronie konwoju na Maltę w II Wojnie Światowej.

Jak to widzą w Ameryce. Czy niższa inflacja zatrzyma podwyżki stóp?

Bohdan Wroński Wspomnienia płyną jak okręty