Dziecinność obudzenia
Dziecinność obudzenia
Wokeness ma zbyt wiele wad, by je wymienić – nie mówiąc już o dyskursie – w eseju o rozsądnej długości. Ale jedna z tych wielu wad jest dla mnie najbardziej irytująca: nieustanna dziecinność.
Wciąż pamiętam z moich czasów w katolickiej szkole podstawowej, ile razy jeden kolega z klasy publicznie oskarżał drugiego o użycie niegrzecznego słowa. Takie oskarżenia były zawsze wygłaszane triumfalnie, ujawniając poczucie heroicznego służenia dobru publicznemu przez oskarżyciela poprzez demaskowanie zagrożenia pośród nas. Czasami zarzuty były zakorzenione w czystej nieznajomości języka, jak wtedy, gdy jedna z moich koleżanek z czwartej klasy użyła słowa „głupek” i natychmiast została opowiedziana naszej nauczycielce, siostrze Agnelii, że przeklinała.
Nie pamiętam, czy „asinine” zostało użyte poprawnie, ale na szczęście Siostra Agnelia wiedziała, że tak czy inaczej, nie jest to przekleństwo. Uznała oskarżonego za niewinnego.
Oczywiście, czasami padały naprawdę verboten słowa, takie jak „piekło” czy „cholera”. Jednak nawet jako dziecko zawsze solidaryzowałem się ze złoczyńcą, ilekroć jego wykroczenie było publicznie potępiane przez innego kolegę z klasy, którego niezmiennie uważałem za winnego przestępstwa znacznie poważniejszego niż używanie nocnika.
Zawsze czujni przed używaniem niegrzecznych słów, obudzeni są tak samo niedojrzali jak moi prymitywni koledzy z klasy. A obudzeni są równie nieświadomi znaczenia słów – jak ujawniono kilka lat temu, kiedy doradca ówczesnego burmistrza DC, Anthony'ego Williamsa, został zmuszony do rezygnacji po tym, jak został oskarżony o wypowiedzenie rasistowskiej obelgi, kiedy użył słowa „ skąpiąco ” . ” w rozmowie o finansowaniu.
Właściwie obudzeni są gorsi niż nawet moi najbardziej nadwrażliwi koledzy ze szkoły. W przeciwieństwie do moich szkolnych kolegów, którzy nie przypominam sobie, aby kiedykolwiek świadomie udawali, że obrażają ich język, obudzeni to mistrzowie rzemiosła – przepraszam, mistrzowie rzemiosła – o takich pozorach. Dowodów nie szukaj dalej niż niedawny tweet z AP Stylebook, który mówi: „Zalecamy unikanie ogólnych i często odczłowieczających etykiet takich jak biedni, chorzy psychicznie, Francuzi, niepełnosprawni, osoby z wyższym wykształceniem”.
Żeby było jasne, ponieważ dostrzegam ogromną moc języka, pochwalam, że język staje się bardziej inkluzywny, mniej rasistowski i mniej seksistowski. Ale język jest organiczny. Jego słownictwo i gramatyka nie są świadomymi ludzkimi konstrukcjami, które można zmieniać dowolnie lub z dnia na dzień. Na przykład obrazić się przypadkowym użyciem terminu „rzemieślnik” na określenie kobiety, która zarabia na życie jako stolarz lub hydraulik, to obrazić się na niewinny zwyczaj mówienia. To wymyślanie usprawiedliwienia dla okazywania rzekomo wyższej wrażliwości. I tylko niedojrzali ludzie zachowują się w tak okropny sposób.
Ale obrażanie się na użycie przedimka „the” wymaga zupełnie wyższego stopnia szkodliwej niedojrzałości. Niedojrzałość tego rodzaju jest niedojrzałością łobuza z placu zabaw, który ma obsesję na punkcie siebie i jest destrukcyjny.
Przebudzeni są dziecinni także w widzeniu świata tylko w czerni i bieli. Obudzenie się na dzisiejsze niesprawiedliwości najwyraźniej pociąga za sobą ignorowanie złożoności i niepewności rzeczywistości. Wydaje się również, że pociąga to za sobą lekceważenie faktu, że wiele z tego, co wydaje się złe lub niepożądane, jest wynikiem nie złych lub nieoświeconych aktorów, ale ludzi dokonujących trudnych i nieuniknionych kompromisów.
Najwyraźniej niuans jest mirażem, który widzą tylko samolubni, podczas gdy pokora jest cechą posiadaną tylko przez nieświadomych.
Rozważmy przykład praw osób transpłciowych dla małoletnich dzieci. Jak donosi felietonistka Washington Post , Megan McArdle , wielu spośród obudzonych chce osłabić głos rodziców w decyzjach ich dzieci o przejściu z jednej płci na drugą. Jednak niezależnie od twojego stanowiska w szerszej kwestii praw osób transpłciowych, odpowiedzialność rodzicielska i miłość rodziców do dzieci pozostają bardzo realnymi kwestiami. McArdle słusznie sugeruje, że etykietowanie jako „transfobiczny” kogoś, kto jedynie twierdzi, że państwo nie powinno ignorować zdania rodziców w zakresie leczenia ich nieletnich dzieci – zwłaszcza gdy korzystanie z tego słowa nie naraża życia dzieci na niebezpieczeństwo – jest dziecinnie ignorować niebezpieczeństwo pozbawienia rodziców tej żywotnej odpowiedzialności.
Cokolwiek dobrego można by sobie wyobrazić jako płynącego z pozbawienia władzy rodzicielskiej w tym konkretnym przypadku, jest to „dobro” nabyte za cenę osłabienia zdolności tych osób, które kochają i znają swoje dzieci najlepiej – rodziców – do wychowywania ich tak, jak oni oceń najlepiej. Tylko niedojrzały umysł mógłby twierdzić, że jest to bez wątpienia cena, którą warto zapłacić. Z pewnością ktoś, kto sprzeciwia się rozwodnieniu odpowiedzialności rodzicielskiej w takich przypadkach, nie jest ignorantem i złym fanatykiem religijnym, ale kimś, kto rozumie rzeczywistość miłości rodzicielskiej i wartość – zarówno dla dzieci, jak i dla społeczeństwa – pełnienia obowiązków rodzicielskich, ponieważ tej miłości.
Jeszcze innym przejawem dziecinności obudzonych jest ich interpretacja wszystkiego przez pryzmat wyimaginowanych intencji. Czy przeciętne wynagrodzenie kobiet jest niższe niż mężczyzn? Tak. Powodem musi być to, że społeczeństwo zostało zaprojektowane przez mężczyzn, aby „uprzywilejować” mężczyzn kosztem kobiet! Czy liczba Czarnych zapisanych na kursy z wyróżnieniem w szkole średniej jest nieproporcjonalnie mała? Tak. Powodem musi być to, że szkolne programy nauczania i metody egzaminowania mają na celu „uprzywilejowanie” białych i Azjatów kosztem Czarnych!
Czasami oczywiście są złe intencjew pracy. Jednak w przypadku wielu kwestii społecznych i ekonomicznych, które dominują w dyskusjach na temat polityki publicznej, różnice w „wynikach” różnych grup nie wynikają z intencji czy planu, ale z niezliczonych decyzji podejmowanych przez jednostki, które dążą do jak najlepszego uderzenia. sposób, w jaki mogą dokonać nieuniknionych kompromisów, przed którymi stają. Kobieta, która decyduje się na czasowe odejście z pracy, aby zostać pełnoetatową mamą, często traci przez to pewne umiejętności zawodowe, a po powrocie do pracy otrzymuje wynagrodzenie niższe, niż gdyby nigdy nie miała dzieci. Z kolei średnia płaca kobiet jest obniżana w stosunku do średniej płacy mężczyzn. Ale w działaniu tutaj nie ma szkodliwego projektu. Jednak dziecinny umysł, niezdolny do docenienia rzeczywistości niezamierzonych konsekwencji i nieuchronności kompromisów,
Warto wspomnieć o ostatniej dziecinnej charakterystyce obudzonych – a mianowicie o ich infantylnej niezdolności lub odmowie spojrzenia na sprawy z właściwej perspektywy. Niezaprzeczalnie prawdą jest, że niektórzy ludzie są rasistami, a inni ksenofobami, niektórzy mężczyźni są seksistami, a niektórzy homofobami. Tak będzie zawsze, niestety. Ale nie ma wątpliwości, że rasizm, ksenofobia, seksizm i homofobia są dziś w Ameryce znacznie mniej powszechne niż jeszcze kilka dekad temu. Jednak obudzeni wykorzystują każdy zgłoszony przypadek takiej nietolerancji – doniesienia, które same są wzmacniane przez media społecznościowe – jako dowód, że amerykańskie społeczeństwo jest przesiąknięte nieuleczalnym rasizmem, ksenofobią, seksizmem i homofobią. Ponieważ obudzeni są znacznie bardziej zainteresowani pokazywaniem własnej wyimaginowanej wyższości moralnej niż zrozumieniem rzeczywistości, odmawiają uznania przytłaczającej uprzejmości i tolerancji współczesnego społeczeństwa amerykańskiego. Podobnie jak dzieci, zrozumienie społeczeństwa, w którym żyją, jest wadliwe. Niestety, w przeciwieństwie do dzieci, zajmują eksponowane miejsca w mediach, na uczelni iw urzędach.
Komentarze
Prześlij komentarz