Przejdź do głównej zawartości

Cnoty społecznego porządku rynkowego: recenzja „Obfitości, hojności i państwa”

 Cnoty społecznego porządku rynkowego: recenzja „Obfitości, hojności i państwa”

Książka JoakimaArt BOOK
bezrobotni mężczyźni ustawieni w kolejce przed jadłodajnią dla ubogich w czasach kryzysu, otwartą w Chicago przez Ala Capone, 02/1931. Oryginalne zdjęcie NARA z archiwów US Information Agency. Zdjęcie to zostało zrobione przez Arlena Parsę 4 stycznia 2011 r. w tym samym miejscu (935 S. State St). Na oryginalnym znaku widniał napis „Darmowa zupa, kawa i pączki dla bezrobotnych”.
Zdjęcie z 1931 r. przedstawiające bezrobotnych mężczyzn stojących w kolejce przed jadłodajnią dla ubogich w Chicago w czasach kryzysu. Zdjęcie z 2011 r. zrobione w tym samym miejscu pokazuje podupadłe domy i pusty plac.  Arlen Parsa .

„Ludzie często myślą, że kapitalizm polega na tym, że 'och, patrzysz tylko na liczby, a wszystko kręci się wokół zysku', ale nie — rynki obejmują dobroczynność, hojność, wspólnotę i wszystko inne”.

Tuur Demeester, Co zrobił Bitcoin

Profesor Guido Hülsmann z Uniwersytetu w Angers we Francji był jednym z pierwszych współczesnych badaczy społecznych skutków interwencji monetarnych; jeśli cokolwiek, jego Etyka produkcji pieniądza jest dziś bardziej aktualna i brzmi bardziej prawdziwie niż piętnaście lat temu, kiedy została opublikowana. Ponadto jego dostępna tylko w języku niemieckim Krise der Inflationskultur (ang.: „Kultura inflacji w kryzysie”) i wykład z 2014 r. „ Kulturowe konsekwencje pieniądza fiducjarnego ” pozostają obowiązkowe dla każdego zainteresowanego tymi tematami.

W swoim nowym traktacie Abundance, Generosity, and the State: An Inquiry Into Economic Principles podejmuje ideę dóbr bezpłatnych — dóbr wykraczających poza standardowe obowiązki członków w społeczeństwie komercyjnym. Nie skupia się wąsko na napiwkach , choć z pewnością się liczą, ale na wszystkim, od prezentów i dotacji po czynniki zewnętrzne i moralne implikacje kapitalistycznego, komercyjnego porządku. 

Na początku próba wydaje się być zupełnie niezwiązanym i dziwnym ćwiczeniem w akademickim intelektualizmie. Wyodrębnianie darowizn i prezentów z innych działań gospodarczych wydaje się dziwne i sztuczne. Ale mniej więcej w połowie gęstej, 400-stronicowej pracy wszystko zaczyna się składać w całość; Hülsmann potrzebował tylko długiego, bardzo poważnego i bardzo ostrożnego układu. Jeśli wytrwasz, zostaniesz sowicie wynagrodzony.

Katalizatorem i punktem wyjścia dociekań Hülsmanna nad tym, co jest bardziej filozofią i teologią niż ekonomią, jest papieska encyklika „ Caritas in Veritate ” wydana w 2009 roku przez papieża Benedykta. Idea encyklik polega na tym, aby wierni katolicy — a Hülsmann jest jednym z nich — starannie rozważali tematy, na które papież zwraca uwagę. Chociaż przyznaje, że spóźnił się z przyjęciem „Caritas in Veritate” o dekadę lub więcej, Hülsmann zajmuje się tym tematem od dłuższego czasu; gdyby ktokolwiek mógł napisać kombinację tych szeroko rozpowszechnionych tematów (teologia, moralne implikacje interwencji rządowych, cnoty porządku społecznego), byłby to on. 

Jego wyraźnym celem jest „pokazanie, w jaki sposób wąski ekonomiczny punkt widzenia może pasować do szerszych koncepcji teologii i filozofii chrześcijańskiej”, ale czytelnicy z pewnością nie muszą wyznawać żadnej konkretnej wiary, aby skorzystać z tej skomplikowanej i poważnej pracy. Rzeczywiście, w połowie książki te tematy w dużej mierze zeszły na dalszy plan i zostały zastąpione przez to, co wydaje się bardziej konwencjonalnymi rozważaniami na temat ekonomii politycznej. 

Hülsmann naprawdę błyszczy w swoim traktowaniu opieki społecznej bez państwa opiekuńczego. Jego podsumowanie edukacji, zdrowia i zabezpieczenia społecznego przed epoką rządowych wersji tych usług (i jak mogłyby być ponownie świadczone bez gmachu rządu) jest mistrzowskie i doskonale pasowałoby do ideologicznej pustki pozostawionej przez moje silnie prorządowe zajęcia Public Policy 101 na uniwersytecie. „Prywatna działalność charytatywna i państwo opiekuńcze” – wyjaśnia Hülsmann – „mają zupełnie różne konsekwencje w praktyce. Powodem jest to, że prywatna działalność charytatywna zachowuje bezpośrednią i dobrowolną więź między darczyńcami a obdarowanymi”.

Te rozważania, zawarte na kilkuset stronach traktatu, naprawdę spajają książkę. Jego fundamentalna krytyka wobec welfaryzmu uzasadnia całe dochodzenie: dobra i usługi otrzymane nieodpłatnie nie są takie same jak te uzyskane jako prawo, zwłaszcza gdy rządy wymuszają od „płatników” podatków, grożąc im bronią: „Odbiorcy podatków nie mają uzasadnionych roszczeń do otrzymywania podatków. Podatnicy nie są moralnie zobowiązani do płacenia podatków. Płacenie i otrzymywanie podatków nie jest [więc] nieodpłatnymi aktami”.

Co jest tak fascynujące — i z perspektywy czasu tak oczywiste — w tym ujęciu jest to, że prawdziwe dary poprawiają dobrobyt zarówno dawcy , jak i odbiorcy, i są bardziej prawdopodobne, że będą skuteczne niż scentralizowane, państwowe świadczenia socjalne. Nie można oczekiwać, że prawdziwe dary będą odnawiane na stałe, w przeciwieństwie do opartych na prawach, biurokratycznych i legalistycznych żądań leżących u podstaw państwa opiekuńczego. Jako obywatel w „potrzebie” możesz mieć prawo do tego lub tamtego wyraźnie (nie aż tak wyraźnie, jeśli mamy być szczerzy) określonego świadczenia, ale jako odbiorca prawdziwych darów twoich bliźnich nie masz prawa. 

Państwo opiekuńcze powoduje „utratę prawdziwej wspólnoty”, a zatem jego usługi „utrwalają problem, który mają naprawić. Nie budują, lecz niszczą”.

Nie powinniśmy być zaskoczeni, ponieważ wszystko, z czym rząd prowadzi wojnę, pogarsza sprawę — dlatego narkotyki wygrywają wojnę z narkotykami , terroryści w większości wygrywają wojnę z terroryzmem , a ubóstwo wygrywa wojnę z ubóstwem . 

Hülsmann rozmontowuje teoretyczne podstawy wielu innych standardowych punktów dyskusji w zakresie ekonomii politycznej, takich jak (pozytywne) efekty zewnętrzne i dobra publiczne. Wyjaśnia, dlaczego istnieją prawa własności i co robią dla harmonii społecznej w komercyjnym porządku społecznym, bada finansowe i dobrobytowe implikacje porządków pieniężnych i jaką prawdziwą rolę odgrywają organizacje non-profit w społeczeństwie obywatelskim. 

Abundance to ćwiczenie z teologii, filozofii ekonomicznej i gruntowna wyprawa w historię myśli ekonomicznej. Ale to także historia społeczna, poważny atak na wiele idei moralnych i filozoficznych, które leżą u podstaw większości polityk publicznych. Może z łatwością służyć jako werbalny (niematematyczny) i dobrze uargumentowany podręcznik w szerokich kursach filozofii ekonomicznej lub moralności opartego na rynku porządku społecznego. 

Gorąco polecam, jeśli jesteś gotowy na wyzwanie przeszukiwania setek stron poważnej i ostrożnej prozy akademickiej. (Jeśli nie, jest godzinny odcinek z austriackim ekonomistą i edukatorem Bitcoina Stephanem Liverą, który obejmuje większość kluczowych tematów.) Kolokwium absolwentów AIER August Harwood z dr Pete Earle i samym prof. Hülsmannem powinno być niezwykle cenne dla tych, którzy będą mieli szczęście w nim uczestniczyć. Reszta z nas będzie FOMO i z daleka będzie podziwiać tę pracę tak bardzo potrzebną dla intelektualnego ruchu wolności, który często pomija te bardziej ulotne, moralne i społeczne tematy.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Błyskawica w Operacji „Pedestal”,czyli największa bitwa morska w ochronie konwoju na Maltę w II Wojnie Światowej.

Jak to widzą w Ameryce. Czy niższa inflacja zatrzyma podwyżki stóp?

DOGE poważnie podchodzi do wojny z państwem administracyjnym