Przejdź do głównej zawartości

Każda wioska jest republiką

 Każda wioska jest republiką

Ta społeczność wyznaczona w ramach finansowania podwyżki podatków (TIF) w zachodniej części Atlanty szczyci się obecnie stadionem o wartości 1,6 miliarda dolarów i wskaźnikiem ubóstwa na poziomie 49%. 2020.

Artykuł I sekcja 10 Konstytucji Stanów Zjednoczonych zabrania stanom ingerencji w handel lub utrudniania wolnego handlu. Jednak w ciągu ostatniego półwiecza byliśmy świadkami przeniesienia, jak niektórzy nazywają, tyrańskiej władzy z rządu federalnego na samorządy lokalne. 

Tyrania, duża czy mała, jest niepożądana i pomimo wszystkich swoich korzyści zdecentralizowany rząd niesie ze sobą realne niebezpieczeństwo w postaci lokalnych tyranii. Lokalne grupy interesów regularnie tworzą frakcje , motywując sprytnych lokalnych ustawodawców do obejścia konstytucyjnej gwarancji wolnego handlu między stanami.

Teoretycznie struktura federalna ustanowiona przez Założycieli ma na celu zapewnienie kontroli przed tyranią stanową. Historycznie rzecz biorąc, rząd federalny działał w obronie niektórych z naszych najważniejszych swobód, w tym swobody przemieszczania się między stanami i wolności od międzystanowych barier w handlu . Ale rzeczywistość jest zawsze bardziej skomplikowana niż teoria.

W Stanach Zjednoczonych powszechne są międzystanowe bariery w handlu . Jednym z najgłupszych przykładów jest prawo stanu Teksas z lat 60. i 70. (na szczęście już nieaktualne), które trzymało grejpfruty uprawiane na Florydzie poza stanem Lone Star… ponieważ grejpfruty z Florydy nie zawierały wystarczającej ilości cukru. Bardziej szkodliwe są przepisy dotyczące certyfikacji licencjonowania pracy , które utrudniają lekarzom , nauczycielom i innym specjalistom opuszczenie jednego stanu i podjęcie pracy w innym. Przedzieranie się przez bizantyjski kompleks barier administracyjnych w handlu między państwami przywodzi na myśl zabijające dobrobyt wewnętrzne cła wczesnej nowożytnej Europy, zjawisko, którego Twórcy starali się uniknąć.

To nie tylko Stany. Wiele społeczności potwierdza swoją niezależność i wznosi bariery w handlu, ustanawiając politykę protekcjonistyczną faworyzującą niektóre przedsiębiorstwa. Najpopularniejszym narzędziem „odnowy miast” w naszej epoce decentralizacji jest przykład takiego kumoterstwa Finansowanie podwyżki podatku (TIF) stało się niemal wszechobecne. Powstał w odpowiedzi na odejście rządu federalnego od bezpośrednich inwestycji w projekty rewitalizacji obszarów miejskich w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych XX wieku. Działa w następujący sposób: obszar miasta otrzymuje oznaczenie TIF, a wartość nieruchomości zostaje ponownie oceniona. Następnie wszelkie wzrosty dochodów podatkowych zostaną zarezerwowane na opłacenie „publicznych” projektów rozwojowych przez cały okres istnienia dzielnicy. TIF zapewniają samorządom lokalnym rzekomo samofinansujące się metody wprowadzania ulepszeń i są niezwykle popularne w Stanach Zjednoczonych, gdzie w kraju działa ponad 10 000 aktywnych okręgów (trzykrotna liczba hrabstw).

Co właściwie osiągają TIFy? Niewiele dobrego. Pomijając przypadki, w których TIF były wykorzystywane do finansowania obciążonych moralnie, katastrofalnych finansowo projektów, takich jak kradzież domu Susette Kelo przez New London Development Corporation , TIF stanowią wspaniałe narzędzie kumoterstwa. Ekonomiści z UIC zbadali wpływ TIF na rozwój gospodarczy i odkryli, że ich użycie często przyspiesza spadek wzrostu gospodarczego. Jeżeli głównym efektem działania dzielnic TIF jest przyciągnięcie i przeniesienie inwestycji, które miałyby miejsce w innym miejscu tego samego miasta, kto na tym skorzysta?

Badacze z Wydziału Planowania i Polityki Miejskiej Uniwersytetu Illinois wskazują na liczne przykłady agencji nieruchomości współpracujących z obiema stronami transakcji TIF – doradzając jednocześnie urbanistom i deweloperom. „Chociaż korzystanie z usług konsultantów jest konieczne, aby uzyskać dostęp do wiedzy eksperckiej, coraz większe poleganie na nich może powodować konflikt interesów – szczególnie gdy grają obiema stronami umowy”. Równie niepokojący jest trend, w którym politycy faworyzują swoich przyjaciół i darczyńców kampanii za pomocą jałmużny w formie lukratywnych transakcji TIF.

Artykuł I, Sekcja 10 może chronić społeczności lokalne przed nadużyciami federalnymi, zgodnie z zamierzeniami Założycieli, ale nie oferuje żadnych narzędzi, które jednocześnie chroniłyby nas przed lokalnymi tyranami. Nasz obecny system nie jest w stanie sprostać kluczowemu wyzwaniu zdecentralizowanego rządu: wyraźnej ochronie naszych praw zarówno na poziomie federalnym, jak i lokalnym.

Nie mamy łatwej odpowiedzi na to wyzwanie, ale mamy trudną odpowiedź: konstytucje. Konstytucja Stanów Zjednoczonych stosunkowo skutecznie chroni prawa obywateli amerykańskich. Wyobraźcie sobie USA bez federalnej gwarancji swobody przemieszczania się i handlu między stanami! Zastanawiając się nad modelem przedstawionym przez Hayeka w Drodze do zniewolenia oraz przez Gordona i Tullocka w Rachunku zgody , potrzebujemy konstytucyjnych zasad postępowania rządu. Problemy z naszym obecnym systemem federalnym polegają na zbyt słabym egzekwowaniu Konstytucji, a nie na braku zasad do egzekwowania. Aby chronić nas przed tyranią, wszystkie trzy gałęzie rządu federalnego muszą sumiennie dotrzymywać swoich konstytucyjnych przysięg. 

Jednak ochrona konstytucyjna nie może zatrzymać się na poziomie federalnym. My, Ludzie, aby bronić swoich praw przed lokalnymi wtargnięciami, musimy ograniczyć władzę samorządów lokalnych za pomocą lokalnych konstytucji, tak jak to zrobili Założyciele na szczeblu federalnym.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Błyskawica w Operacji „Pedestal”,czyli największa bitwa morska w ochronie konwoju na Maltę w II Wojnie Światowej.

Jak to widzą w Ameryce. Czy niższa inflacja zatrzyma podwyżki stóp?

DOGE poważnie podchodzi do wojny z państwem administracyjnym