Przejdź do głównej zawartości

Ten żart nie jest już śmieszny: może nie potrzebujesz otwieracza do puszek

 Ten żart nie jest już śmieszny: może nie potrzebujesz otwieracza do puszek

Ludzie uwielbiają się śmiać, a ekonomiści są łatwym celem. Jak wyjaśnia Michael Munger , żarty mogą być świetnym narzędziem nauczania. Klasyczny żart kosztem ponurych naukowców wygląda następująco:

Chemik, fizyk i ekonomista utknęli na bezludnej wyspie. Mieli puszkę fasoli, ale ponieważ nie mieli otwieracza do puszek, musieli wymyślić sposób, aby ją otworzyć. Po długiej, ale bezowocnej dyskusji między chemikiem a fizykiem, w trakcie której doszli do wniosku, że prawie wszystko, co mogliby zrobić, oznaczałoby utratę dużej ilości ziaren, ekonomista zapiszczał: „Mam to! Załóżmy najpierw, że mamy otwieracz do puszek…”

Jest to atak na rzekomo nawykowe nadmierne poleganie ekonomistów na nierealistycznych założeniach upraszczających. Czasami krytyka jest niesprawiedliwa, ponieważ każda abstrakcja wymaga od nas poświęcenia realizmu na rzecz prostoty w imię przejrzystości. „Doskonała konkurencja” może nie opisywać dokładnie rynków rzeczywistych, ale model nadal dostarcza potężnych i ważnych spostrzeżeń. 

Czasami oczywiście krytyka jest uzasadniona. Przez dziesięciolecia ekonomiści kończyli swoje prace badawcze „implikacjami politycznymi”, zakładając, że wszechwiedzący, nadprzyrodzony moralni superbohaterowie, niepodobni do niczego, co zamieszkuje tę planetę – a przynajmniej jakikolwiek organ ustawodawczy, pałac czy gmach sądu, będą tymi, którzy realizują swoje zalecenia polityczne. „Załóżmy, że rządzi nas Liga Sprawiedliwości” nie jest zbyt odległa od „Załóżmy, że mamy otwieracz do puszek”.

Uderzyło mnie to nagle, gdy pewnego ranka otwierałem puszkę świeżej kawy. Właściwie nie potrzebuję otwieracza do puszek tak często. „Puszka” kawy jest plastikowa i zamiast ją rozciąć, po prostu usunąłem cienką metaliczną warstwę. Bez bałaganu, bez zamieszania, bez ostrych metalowych krawędzi. Rozejrzałam się po spiżarni i zobaczyłam, że wiele naszych konserw mogę otworzyć za pomocą uchwytów. Nie są to też nieosiągalne luksusy rodzin z górnego kwintyla rozkładu dochodów. Oprowadzając Joannę d'Arc po Walmarcie , Bill Preston i Ted Logan bez wątpienia chcieli podkreślić, że nawet fasola sprzedawana w sklepach sprzedawana była z łatwo otwierającymi się klapkami.

Łatwe do otwarcia konserwy mogą wyglądać jak małe krople w zasobach dobrobytu Donalda Boudreaux , ale takie zmiany w opakowaniach uczyniły nasze życie łatwiejszym i bezpieczniejszym. Boudreaux omawia prosty przykład: szampon. Pomijając na chwilę fakt, że nawet posiadanie szamponu jest cudem współczesności, Boudreaux pisze:

Szampon pod prysznicem znajduje się w plastikowej butelce. Pięćdziesiąt lat temu ten szampon był prawdopodobnie w szklanej butelce. Pamiętam, jak mocno skaleczyłem się w stopę, gdzieś na początku lat 70., kawałkiem szkła po butelce szamponu, którą upuściłem i stłukłem podczas brania prysznica. Na szczęście niedroga maść antybakteryjna i plaster sprawiły, że rana nie miała poważnych konsekwencji.

Kiedy byłem w piątej klasie, potknąłem się, wnosząc zakupy do domu. Kiedy wstałem, spojrzałem w dół i zobaczyłem krew spływającą ze świeżej rany na prawym nadgarstku, dzięki jednemu z rozbitych szklanych słoików w torbie, którą nosiłem. Rana nie była zbyt głęboka, więc nie obawiałem się wtedy otarcia się o śmierć, ale nie było to przeżycie, które chciałbym powtarzać – i którego moje dzieci prawdopodobnie nie będą musiały doświadczyć, ponieważ tak bardzo tego, co kiedyś było pakowane w szklane słoiki, teraz można znaleźć w plastikowych butelkach.

W książce „ Ja, ołówek ” Leonard E. Read zacytował GK Chestertona: „Giniemy z braku cudów, a nie z braku cudów”. Zaczepki i plastikowe butelki to jedne z niezliczonych cudów, które wolni ludzie ćwiczący wolne umysły przynoszą nam każdego dnia w zamian za coraz mniej owoców naszej pracy. Dlatego nie musimy już zakładać, że mamy do czynienia z otwieraczem do puszek. Któregoś dnia możemy nawet go nie potrzebować.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Błyskawica w Operacji „Pedestal”,czyli największa bitwa morska w ochronie konwoju na Maltę w II Wojnie Światowej.

Jak to widzą w Ameryce. Czy niższa inflacja zatrzyma podwyżki stóp?

Bohdan Wroński Wspomnienia płyną jak okręty