Czy nowa szefowa kuchni Milei może zmienić przepis Argentyny?
Czy nowa szefowa kuchni Milei może zmienić przepis Argentyny?

Miałem wielki zaszczyt poznać ludzi, którzy pracowali w Białym Domu Reagana. Ich wspomnienia z tego procesu wygłaszania przemówień pomagają zilustrować całkowicie rewolucyjne podejście do komunikacji publicznej, jakie stosuje w Argentynie prezydent Javier Milei. Milei boryka się ze znacznie poważniejszymi problemami gospodarczymi niż Reagan w chwili objęcia urzędu. Kryzys, który odziedziczyła Milei, jest głęboko zakorzeniony i zakorzeniony w kolektywistycznej mentalności Argentyny. Milei musi stale uczyć ekonomii, jednocześnie wprowadzając głębokie zmiany, aby ocalić swój naród. Reagan chciał znowu przeżyć poranek w Ameryce i udało mu się; Milei musi uratować Argentynę przed ciągłą kolektywistyczną katastrofą.
Reagan brał czynny udział w pisaniu jego przemówień. "Pan. Gorbaczow, zburz ten mur” – zapowiedział sam Reagan pod Bramą Brandenburską i faktycznie był sprzeczny z życzeniami jego sztabu. Milei niewątpliwie w dużej mierze pisze własne przemówienia i chociaż w jego retoryce można odnaleźć echa Reagana, wykracza on daleko poza Gippera pod względem umiejętności jasnego i precyzyjnego destylowania i przekazywania złożonych idei.
W swoim ostatnim przemówieniu przedstawiającym historyczne i bezprecedensowe cięcia w regulacjach rządowych i wydatkach na rzecz nadętej i sklerotycznej argentyńskiej biurokracji Milei był po części pedagogiem, po części przekonywającym, a po części przywódcą.
Zawsze poświęca dużo czasu na wyjaśnianie, w jaki sposób polityka pieniężna przyczyniła się do trwającego od stuleci załamania gospodarczego Argentyny i tutaj ponownie rozsądnie i spokojnie przypomniał swoim słuchaczom, bez piły łańcuchowej, która była jego znakiem rozpoznawczym, że nadmierne wydatki rządowe powodują inflację i służy jako ukryty podatek, który jest szczególnie wyzyskiem biednych i klasy robotniczej, dla których zmniejszają się ich oszczędności i zmniejszają się pensje. Ten sam podatek pieniężny powoduje inne skutki, w tym brak inwestycji w biznes. Kiedy rząd jest zmuszony zastosować kontrolę kapitału i wysokie cła w obronie dewaluacji monetarnej, pojawiają się inne zakłócenia gospodarcze. To niekończący się cykl i po raz kolejny Milei elegancko opisała to narodowi.
Wyjaśnił jednak również, dlaczego konieczne są agresywne cięcia w argentyńskiej biurokracji. Rozpoczął swoje przemówienie stwierdzeniem, że problemy Argentyny nie są skutkiem „szefów kuchni” w kuchni ekonomicznej, ale raczej przepisu. Długo stosowana recepta na kolektywizm obejmuje nie tylko nadmierne wydatki fiskalne i drukowanie pieniędzy, ale także coś równie problematycznego, co zauważył wielki FA Hayek w swoim być może najsłynniejszym artykule w czasopiśmie.
„Wykorzystanie wiedzy w społeczeństwie” zostało opublikowane przez Hayeka w „ American Economic Review” w 1945 roku i zawiera zasadniczą prawdę, której nie są łatwo zrozumieć nawet wybitni ludzie, nie mówiąc już o ludziach na ulicy. Kiedy kiedyś omawiałem ten artykuł z laureatem Nagrody Nobla Vernonem Smithem, przyznał, że zajęło mu kilka przeczytań, aby zrozumieć, co Hayek w nim miał na myśli. Hayek argumentował, że wiedza jest tak lokalna i specyficzna, że urzędnicy sektora publicznego nie są w stanie jej odtworzyć. Wiedza jest rozproszona w społeczeństwie i nikt nie jest w stanie jej posiadać, przetworzyć i uzyskać lepszych wyników niż dobrowolny rynek, gdy wiedza ta jest wykorzystywana indywidualnie przez uczestników. Julia Child nie mogła zrealizować tego przepisu.
Zauważył, że historycznie państwo było postrzegane jako ważniejsze niż obywatele. Twierdził, że jednostki są traktowane jedynie jako cele planowania państwowego, które muszą okazywać posłuszeństwo swoim urzędnikom rządowym. Powiedział, że politycy decydują o losach obywateli, co jedynie doprowadziło do tego, że politycy stają się bogatsi, a naród w gorszej sytuacji, pozostawiając ich z zubożałym narodem. Nikt w Argentynie nie może robić niczego produktywnego, pracować, inwestować, kupować ani kształcić się bez uzyskania zgody i pozwolenia rządu.
To nie było zwykłe przemówienie; Była to starannie przygotowana lekcja teorii ekonomii i historii politycznej, która ma bezpośrednie znaczenie dla jego odbiorców. Zdumiewająca nieudolność poprzednich rządów doprowadziła do niszczycielskiej inflacji, której doświadcza każdy Argentyńczyk od urodzenia. Ale uniemożliwiło to również Argentyńczykom życie jako wolne jednostki. Przemówienie wywołuje oddźwięk, ponieważ bezpośrednio odnosi się do rzeczywistości zniszczonych nadziei i marzeń, z którymi żyją jego zwolennicy, a jego rozwiązanie jest jasne, spójne i uzasadnione ekonomicznie. Fakt, że kończy się to przywilejami tego, co Milei lubi nazywać „kastą polityczną”, jest jedynie wisienką na torcie. Jasno i bezpośrednio wyjaśnia, dlaczego robi to, co robi, dlaczego to zadziała i dlaczego alternatywne rozwiązania zawiodły.
Nie można tego samego powiedzieć o jego przeciwnikach. Opozycja i zachodnia prasa głównego nurtu rozprawiają obecnie o protestach i środkach „antydemokratycznych”, które obejmują ograniczenie protestów do nieblokowania ruchu i utrudniania codziennego życia. Dosłownie nie ma dyskusji na temat alternatywnych podejść gospodarczych ani ze strony przywódców opozycji, ani prasy, ponieważ takie nie istnieją. Każdy zdaje sobie sprawę, że konieczne jest rozliczenie się z latami rozrzutnych wydatków rządowych, deprecjacji waluty i jawnych kradzieży. Nie ma lewicowych alternatyw, ponieważ jak Milei wyraźnie podkreśla w swoich przemówieniach, wszystkie z nich zostały wypróbowane i zakończyły się porażką. Argentyna, podobnie jak Wenezuela, Kuba i Korea Północna, to najbardziej ekstremalne przykłady gospodarek państwowych na świecie. Wszystko to katastrofy. Żadne drukowanie pieniędzy i wydatki rządowe na świecie nie mogą im pomóc; te działania spowodowały katastrofę, co Milei w każdym przemówieniu elegancko i przekonująco wyjaśnia.
Milei stoi przed narodem, prosząc o poświęcenie i cierpliwość, ponieważ rozumie, jak trudny będzie to proces. Intelektualna głębia, jaką wykazuje Milei, jest niezwykła zarówno ze względu na jego wiedzę na temat ogromnej literatury na temat wolności, jak i ze względu na jego głęboką, bardzo reagańską wiarę w swój lud.
Milei jest pierwszym argentyńskim prezydentem, który wierzy w swoich współobywateli. Wierzy w możliwości i daje plan nadziei. Być może nie jest Reaganem, jeśli chodzi o pełną nadziei, szybującą prozę i miasta na wzgórzach. Jednak zmiany, które próbuje wprowadzić, oraz misja, której się podjął, są monumentalne i umożliwią ludziom wolność i produktywność. Reagan by to docenił. Czas pokaże, czy uda mu się osiągnąć swoje cele polityczne, ale najwyraźniej jest przygotowany do obrony swojej polityki. Teraz decyzja o kolejnym kroku należy do Argentyny.
Komentarze
Prześlij komentarz