Przejdź do głównej zawartości

Pozew FTC przeciwko amerykańskim partnerom anestezjologicznym uwydatnia antykonkurencyjną amerykańską opiekę zdrowotną

 Pozew FTC przeciwko amerykańskim partnerom anestezjologicznym uwydatnia antykonkurencyjną amerykańską opiekę zdrowotną 

Federalna Komisja Handlu (FTC), pod przewodnictwem Liny Khan, podjęła wyzwanie kilku dużych korporacji, w tym Microsoft, Amazon, Google i Meta . Jednym z najnowszych celów FTC jest US Anesthesia Partners (USAP), firma private equity, która obecnie jest właścicielem szeregu gabinetów anestezjologicznych w Austin, Dallas i Houston w Teksasie. USAP jest oskarżane o „wielotorową strategię antykonkurencyjną [i wynikająca z niej] dominacja Teksańczyków kosztuje każdego roku Teksańczyków o dziesiątki milionów dolarów więcej w zakresie usług anestezjologicznych niż przed utworzeniem USAP”. Trzy elementy rzekomej strategii obejmują wykupywanie istniejących praktyk w celu zdobycia władzy rynkowej, zawieranie porozumień w sprawie ustalania cen oraz zmowę z potencjalnymi konkurentami w celu przydzielenia terytorium sprzedaży. 

Jak zauważa FTC : „Artykuł 7 ustawy Clayton Act zabrania fuzji i przejęć, których skutkiem „może być znaczne zmniejszenie konkurencji lub tendencja do stworzenia monopolu”. W przypadku dużych fuzji i przejęć przedsiębiorstwa muszą powiadomić rząd z wyprzedzeniem , prosząc o zgodę. W przypadku USAP przejęcia były serią zakupów stosunkowo małych praktyk anestezjologicznych.

Ekonomia – i rząd – używają indeksu Herfindahla-Hirschmanna (HHI) do pomiaru konkurencyjności rynku. Indeks waha się od 0 do 10 000 punktów, a wartości bliskie zera wskazują na rynek doskonale konkurencyjny. Wytyczne Departamentu Sprawiedliwości i FTC dotyczące fuzji horyzontalnych definiują rynki, w których wskaźnik HHI przekracza 1800, jako skoncentrowane, a fuzje, które podnoszą wskaźnik HHI o ponad 100 punktów, jako budzące poważne obawy dotyczące konkurencji. 

FTC przedstawia obliczenia HHI w swojej skardze przeciwko USAP dla trzech przedmiotowych obszarów metropolitalnych (Austin, Dallas i Houston). Obliczenia te pokazują wzrost znacznie powyżej 100, co prowadzi do HHI znacznie powyżej 1800. Wobec braku sporów co do prawidłowego zdefiniowania rynków właściwych, liczby te oznaczają przejęcia, które znacznie obniżyły konkurencyjność szpitalnych usług anestezjologicznych. 

Skarga – którą czyta się zaskakująco dobrze – wyjaśnia również szeroką gamę istniejących praktyk, które sprawiają, że branża opieki zdrowotnej jest tak antykonkurencyjna.

Po pierwsze, szkolenie i certyfikacja anestezjologa (ponad 12 lat) lub nawet dyplomowanej pielęgniarki anestezjologicznej (7-8 lat) zajmuje dużo czasu . W niektórych stanach CRNA mogą działać niezależnie; Inne stany wymagają, aby CRNA nadzorował wykwalifikowany lekarz. W Teksasie CRNA nie mogą wykonywać zawodu bez nadzoru lekarza. 

Utrzymujące się niedobory kadrowe występują w wielu zawodach związanych z opieką zdrowotną, w tym anestezjologii . Długie czasy szkoleń i ograniczenia w stosowaniu bliskich substytutów anestezjologów, takich jak CRNA, stanowią wyzwanie w zakresie zwiększania liczby dostępnych usług anestezjologicznych. 

Po drugie, czytelnik skargi FTC szybko zauważy, że wszystkie stawki zwrotu kosztów – czyli ceny płacone anestezjologom – zostały usunięte z tekstu. Bez informacji na temat ceny i jakości usług osobie z zewnątrz trudno jest określić wpływ tych usług na konsumentów. W czasach znacznej inflacji i cen zakontraktowanych na 2–4 ​​lata można by się spodziewać wzrostu stóp, a redakcja nie pozwala określić, w jakim stopniu to się dzieje. 

Brak widocznych cen jest charakterystyczną cechą większości systemów opieki zdrowotnej: konsumenci rzadko wiedzą, jakie ceny płacą za świadczone usługi lub jakie są ceny ich ubezpieczenia. Bez informacji o cenie (nie mówiąc już o jakości) trudno podejmować świadome decyzje lub wybierać tańsze usługi lepszej jakości. 

Po trzecie, wiele szpitali opisanych w skardze podpisało umowy na wyłączność anestezjologiczną z praktykami anestezjologicznymi. Tak więc, jeśli np. USAP podpisze ze szpitalem umowę na wyłączność, ma obowiązek świadczenia wszelkich usług anestezjologicznych przez całą dobę, każdego dnia. Drugą stroną tego jest to, że tylko jedna firma może świadczyć usługi anestezjologiczne w tym szpitalu. 

To, ile firma ubezpieczeniowa płaci anestezjologom za ich usługi, ustalane jest na podstawie wynegocjowanych przez ubezpieczyciela stawek za każdą praktykę anestezjologiczną. 

W skardze opisano strategię USAP w następujący sposób: Znajdź gabinety anestezjologiczne, które podpisały umowy na wyłączność z kluczowymi szpitalami. Wykup praktykę i zmień stawkę zwrotu tej praktyki na wyższą stawkę wcześniej wynegocjowaną przez USAP z tym samym ubezpieczycielem. Tym samym „ci sami anestezjolodzy” zarabiają więcej.

Jak zauważa FTC: „Pacjenci nie wybierają jednak aktywnie anestezjologów. Zamiast tego praktyki anestezjologiczne konkurują o kontrakty – często na wyłączność – na świadczenie wyłącznie szpitalnych usług anestezjologicznych w szpitalach w Houston MSA. 

Wyobraź sobie scenariusz: pacjentka starannie szuka szpitala, który jest wewnątrzsieciowym dostawcą jej ubezpieczenia zdrowotnego, zapewniając pacjentowi niższe koszty własne. Nie gwarantuje to , że anestezjolog potwierdzający złagodzenie bólu podczas zabiegu jest w sieci. W przeszłości skutkowało to niespodziewanym rozliczeniem , gdy anestezjolodzy osobno wystawiali pacjentowi rachunki za swoje usługi. Pacjentka mogłaby następnie wystąpić do ubezpieczyciela z wnioskiem o zwrot kosztów poza siecią, ale prawdopodobnie zostałaby z poważnymi wydatkami poza siecią i z własnej kieszeni. 

Niedawna ustawa bez niespodzianek rozwiązuje niektóre z tych problemów, wymagając od dostawców usług spoza sieci w szpitalach należących do sieci akceptowania stawki zwrotu kosztów w ramach sieci jako pełnej płatności. Jednak w przypadkach takich jak USAP ustawa bez niespodzianek prawdopodobnie jeszcze bardziej ograniczy konkurencję. 

Część skargi opisuje trwający konflikt United Healthcare z USAP. United Healthcare zakwestionowało próbę podniesienia stawek przez USAP i próbowało je obniżyć. Kiedy USAP odmówiło, w 2020 r. United przeniosło je poza sieć. Prawdopodobnie spowodowało to więcej niespodziewanych rachunków, co doprowadziło do ostrego sprzeciwu wobec szpitali i firm korzystających z United do zarządzania swoimi planami ubezpieczenia zdrowotnego. United ostatecznie zaakceptowało wyższe stawki USAP i przywróciło je do sieci. 

United Healthcare sprzeciwiało się wyższym cenom nakładanym przez USAP, wykorzystując główną dźwignię, jaką posiada: zagrożenie i rzeczywistość przeniesienia usług poza sieć. Jednak charakter anestezjologii, kontrakty szpitalne na wyłączność, a obecnie brak możliwości pobierania wyższych stawek za szereg usług poza siecią oznaczają, że zagrożenie poza siecią nie stanowi zagrożenia. 

Administratorzy nie mają też żadnej motywacji, aby przejmować się cenami pobieranymi przez anestezjologów praktykujących w ich szpitalach. Szpitale nie zwracają kosztów anestezjologom. A anestezjolodzy pobierający wyższe stawki „mogą (i czasami to robią) oferować podział łupów ze szpitalami w postaci niższej dotacji ze szpitala”.

Ograniczona podaż, ograniczenia w stosowaniu CRNA, umowy na wyłączność ze szpitalami, które prawdopodobnie preferują wyższe ceny, indywidualnie negocjowane stawki w ramach planów ubezpieczeniowych oraz regulacje dotyczące rozliczeń saldowych to tylko ograniczenia wynikające ze skargi rządu! W jakiejkolwiek dziedzinie opieki zdrowotnej nie można znaleźć konkurencji.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Błyskawica w Operacji „Pedestal”,czyli największa bitwa morska w ochronie konwoju na Maltę w II Wojnie Światowej.

Jak to widzą w Ameryce. Czy niższa inflacja zatrzyma podwyżki stóp?

DOGE poważnie podchodzi do wojny z państwem administracyjnym