Przejdź do głównej zawartości

Jednymi z najczęstszych chorób, jakie dotykają rośliny , są jednak choroby grzybowe. Bomby grzybowe i rynki żywności

 Bomby grzybowe i rynki żywności

Ataki grzybów na zapasy żywności są niepokojące, ale globalna katastrofa jest mało prawdopodobna. 

Niedawny komentarz Evy Stukenbrock i Sarah Gurr – opublikowany w Nature i opisany przez Damiana Carringtona w The Guardian – twierdzi, że ataki grzybów grożą sianiem spustoszenia w podstawowych produktach żywnościowych na świecie, takich jak pszenica, kukurydza i ryż. Podczas gdy setki patogenów grzybowych, takich jak rdza łodyg pszenicy , zaraza ryżowa, głownia kukurydziana i tak dalej, infekują uprawy od dziesięcioleci, jeśli nie setek i tysięcy lat, istnieją powody do niepokoju.

Patogeny grzybicze stają się bardziej niepokojące, gdy weźmiemy pod uwagę wzrost monokulturowych praktyk uprawowych, ocieplenie temperatur, które sprzyjają rozprzestrzenianiu się grzybów, odporność na popularne fungicydy oraz zdolność patogenów grzybiczych do różnicowania ich składu genetycznego i podróżowania po kontynentach.

Postrzegane wyłącznie jako kwestia biologii, powinniśmy być zaniepokojeni. Grzyby te nadal rosną, prawdopodobnie w coraz szybszym tempie , niszczą żywność i prowadzą do głodu, jeśli nie zostaną powstrzymane. Stukenbrock i Gurr twierdzą, że grzyby niszczą tyle żywności, że od 600 do 4 000 milionów ludzi mogłoby spożywać 2000 kalorii dziennie przez cały rok, zamiast prawie 3000 kalorii dziennie, co jest obecnie średnią światową. Takie twierdzenie niekoniecznie oznacza, że ​​ktoś umarł z głodu; oznacza to jednak, że jest mniej jedzenia.

Z tego punktu widzenia należy wziąć pod uwagę wezwanie Stukenbrocka i Gurra do zwiększenia świadomości, uwagi naukowej i finansowania publicznego.

Na szczęście istnieją prawdziwe powody, by sądzić, że takie obawy są przesadzone. Po pierwsze, dotkliwe klęski głodu zmniejszały się w XX wieku wraz ze spadkiem wskaźników niedożywienia . Zielona rewolucja z pomocą Normana Borlauga pomogła pobudzić te trendy i związany z nimi rozwój gospodarczy. Chociaż patogeny grzybicze mogą negatywnie wpływać na zaopatrzenie w żywność, prawdopodobnie mają mniejsze skutki niż pozytywne skutki zwiększania produktywności rolnictwa.

Mimo to zielona rewolucja rozpoczęła się dziesiątki lat temu i mogła przyczynić się do wzrostu zagrożenia patogenami grzybiczymi, biorąc pod uwagę monokulturowe metody uprawy.

Po drugie, świat nie składa się wyłącznie z systemów biologicznych. Systemy rynkowe i cenowe pomagają koordynować decyzje kupujących i sprzedających oraz kierować zasoby do ich najbardziej wartościowego wykorzystania. Na przykład, gdy towary stają się stosunkowo rzadkie i/lub droższe, ceny rynkowe rosną, co zachęca konsumentów do oszczędzania i poszukiwania tańszych substytutów, a producentów do zwiększania dostępnej podaży.

Biorąc pod uwagę lokalne i globalne rynki żywności, ludzie dobrowolnie dostarczają żywność innym, którzy są gotowi zapłacić cenę, która kieruje żywność i składniki odżywcze do ludzi ceniących takie towary. Ceny żywności, pszenicy, kukurydzy, ryżu i tak dalej, rosną i spadają wraz z niezliczonymi zmianami pragnień konsumentów i chęci sprzedawania żywności przez producentów. Ponieważ rynkowe ceny żywności odzwierciedlają te zmiany, sygnalizują zmiany względnej obfitości i niedoboru.

Niezależnie od tego, czy rolnicy mają do czynienia ze szkodnikami, niesprzyjającą pogodą, fizycznymi konfliktami i czy konsumenci zmieniają swoją dietę lub mają wyższe dochody, rynki żywności i ceny dostosowują się. Uznajemy znaczenie takich czynników w wielu kontekstach, od rosnącego popytu spowodowanego wzrostem liczby ludności, po różne pozytywne i negatywne wstrząsy podażowe, zwiększoną produktywność, susze, szkodniki. 

Wracając do Zielonej Rewolucji, na przykład plony pszenicy, ryżu, kukurydzy, ziemniaków i manioku wzrosły odpowiednio o 208 procent, 109 procent, 157 procent, 78 procent i 36 procent między 1960 a 2000 rokiem. ceny o 35-65 proc.

Nic dziwnego, że ludzie zmieniają konsumpcję tych towarów wraz ze zmianami cen. Konsumenci, którzy cenią sobie pszenicę poniżej ceny rynkowej, będą poszukiwać tańszych zamienników , w tym prosa, komosy ryżowej, samopszy. Być może mogliby wydłużyć swoje istniejące zapasy pszenicy lub całkowicie się bez niej obejść. Również hodowcy pszenicy i potencjalni hodowcy pszenicy, którzy obserwują wyższą cenę, będą mieli tendencję do zwiększania produkcji. 

Ponieważ ceny pszenicy wzrosły w ciągu ostatnich kilku lat z powodu konfliktu na Ukrainie i niesprzyjających warunków pogodowych, ludzie spożywali mniej pszenicy i więcej tańszych alternatyw, takich jak ryż w Indonezji i tapioka w Brazylii. Ale, jak pokazano poniżej, światowe ceny pszenicy również pozostają na względnie stagnacyjnym poziomie i mogą spaść.

To, że ludzie dokonują wyborów i mogą zastąpić tańsze produkty, jest niedocenianą kwestią dla osób zaniepokojonych patogenami grzybiczymi. Podczas gdy grzyby mogą podnosić ceny niektórych towarów, ludzie mogą kupować relatywnie tańsze. Sugeruje to, że mogą być mniej narażeni na niedobory żywności. 

Logika ekonomiczna i systemy rynkowe nie eliminują zagrożenia, jakie stwarzają grzyby, ale wyjaśniają, kiedy i gdzie możemy napotkać prawdziwe problemy. Wydaje się prawdopodobne, że rynki zareagują na zagrożenie atakami grzybów w sposób, który możemy przewidzieć i w sposób, który pomoże skoordynować uczestników rynku. W miarę jak patogeny rozwijają się i niszczą uprawy, podaż spada, a ceny rosną, a wszystko inne pozostaje bez zmian. Takie czynniki nie są jednak jedynymi istotnymi czynnikami, z których niektóre mogą obniżać ceny.

Hayek nazywa system rynkowy cudem , ponieważ gdyby został świadomie zaprojektowany – nie jest – zostałby zaliczony do największych wynalazków, „jednego z największych triumfów ludzkiego umysłu”. Lokalne i globalne rynki żywności zapewniają podobny cud i prawdopodobnie wytrzymają kolejne ataki grzybów. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Błyskawica w Operacji „Pedestal”,czyli największa bitwa morska w ochronie konwoju na Maltę w II Wojnie Światowej.

Jak to widzą w Ameryce. Czy niższa inflacja zatrzyma podwyżki stóp?

DOGE poważnie podchodzi do wojny z państwem administracyjnym