Przejdź do głównej zawartości

Kobiety Bizneswoman. Monopole a prawo monopolowe. Widzę martwe zasady

 Widzę martwe zasady

Monopol jest zły; wszyscy to wiemy.

Zwyjątkiem tego, że „wiedza” o czymś w ekonomii często ponownie dowodzi mądrości starego żartu Josha Billingsa : Nasze najbardziej niebezpieczne przekonania to rzeczy, o których wiemy, że po prostu tak nie jest.

Jest świetna kreskówka autorstwa Dale'a Everetta, którą zachował Conversable Economist, Timothy Taylor .

To więzienie dla kobiet, a jeden z długoletnich więźniów pyta: „Za co wy, panie, siedzicie?”

Jedna kobieta odpowiada, że ​​pobierała zbyt wysokie ceny, a ludzie byli zdenerwowani, ponieważ naciągała ceny. Żłobienie cen jest oczywiście oznaką nadużycia władzy monopolistycznej, o czym „wszyscy wiemy”.

Druga kobieta odpowiada, że ​​stosowała ceny takie same jak jej konkurenci. Ale to oczywiste naruszenie prawa antymonopolowego, zmowa cenowa, oznaka nadużycia władzy monopolistycznej, o czym „wszyscy wiemy”.

Trzecia kobieta odpowiada, że ​​pobierała ceny niższe niż jej konkurenci, a to oczywiście drapieżne ceny, próbujące wypchnąć swoich konkurentów z biznesu, oznaka nadużycia władzy monopolistycznej, jak „wszyscy wiemy”.

Cóż, Boże. Co robi kobieta-przedsiębiorca? Rząd mówi, że „my” chcemy wspierać innowacyjność i dynamiczną gospodarkę – dlatego monopol jest zły, uniemożliwia innowacyjność, jak „wszyscy wiemy” – więc firmy mogą robić, co chcą. Tak długo, jak nie naliczają ceny, która jest wyższa niż konsumenci myślą, że powinni zapłacić, taka sama jak konkurenci lub niższa niż inne firmy, biorąc pod uwagę ich nieefektywne struktury kosztów.

Polityka antymonopolowa to martwa polityka

Mam nadzieję, że widzisz problem. Właściwie to sama polityka antymonopolowa blokuje innowacje i stawia przed sądami wielki znak „otwartości na biznes” dla specjalnych pozwów podmiotów poszukujących renty w społeczeństwie. Sztuczne ograniczenia cenowe, zarówno górne, jak i dolne, tworzą wartościowe „czynsze” lub niezasłużone premie dla pozbawionych skrupułów stron sporu i lobbystów . Dołączanie moralnego upoważnienia do pogoni za rentą sprawia, że ​​problem jest znacznie, znacznie gorszy.

Jak argumentowałem na wielu forach , idea „szlifowania cen” jako nadużycia władzy monopolistycznej jest nie tylko błędna, ale wręcz szkodliwa. To prawda, że ​​sprzedawcy mogą osiągać nadmierne zyski w okresie niedoboru lub sytuacji kryzysowej, ale sygnały zysku pochodzące z „wysokich cen” są zdecydowanie najlepszym sposobem szybkiego zakończenia niedoboru. 

Jeśli chodzi o „zmowę”, problem dotyczy raczej intencji. Jeśli zobaczę róg z trzema stacjami benzynowymi, z których wszystkie pobierają 3,67 USD za galon zwykłej benzyny, czy powinienem zadzwonić do Departamentu Sprawiedliwości? Posiadanie podobnych cen za ten sam towar nazywa się po prostu „konkurencją” i tak naprawdę doktryna jednej ceny jest jednym z kluczowych założeń klasycznego modelu konkurencji doskonałej, potwierdzonym w eksperymentach laboratoryjnych, kiedy konkurencją, a nie monopolem, jest siła napędowa. Jednolita cena nie jest oznaką zmowy, chyba że cena ta jest w jakiś sposób sztucznie podwyższana powyżej ceny rynkowej i utrzymywana na tym poziomie przez politykę rządu. (Doskonały przykład, gdzie rząd jest „wielkim serem”, a przynajmniej gwarantem wysokich cen sera, przedstawiono tutaj). Istnieją oczywiście przykłady prób zmowy cenowej. Ale bez egzekwowania przez rząd takich ustaleń jest bardzo trudno utrzymać.

Wreszcie rozważ drapieżne ceny lub (w handlu międzynarodowym) „dumping”. Historia jest taka, że ​​ambitna niedoszła monopolistka ustala ceny poniżej własnych kosztów, aby wypędzić wszystkie inne firmy, a następnie podnosi ceny i podnosi ceny: „Garrrr! Teraz cię mam!" Jeśli zapytasz entuzjastów antymonopolowych, jako przykłady wymienią WalMart lub Amazon, firmy, które wykorzystują siłę rynkową, aby wyrzucić innych z biznesu.

Ale poczekaj. Rozważmy dwie firmy, A i B. Jeśli A ustala cenę niższą niż koszty A, może to oznaczać, że próbuje zwiększyć swój udział w rynku. Najwyraźniej konsumenci korzystają z niskich cen. Tak, to boli B, ale nie ma powodu, by zabezpieczać firmy przed ryzykiem konkurencji. Płacisz swoje pieniądze i ryzykujesz.

Faktem jest jednak, że przykładów tego rodzaju „drapieżnych cen” jest bardzo niewiele. Zwykle zdarza się, że A żąda ceny poniżej kosztów B, ponieważ B jest nadęty, nieefektywny lub nie nadąża za nową technologią produkcji i dostaw. WalMart jest rentowny, mimo że ma ceny poniżej kosztów wielu konkurentów; ci konkurenci opuścili rynek, uwalniając te zasoby do wykorzystania do innych celów.

I to jest ważne: w żadnym przypadku , w ani jednym udokumentowanym przypadku, WalMart nie podniósł cen po wyparciu konkurencyjnych „mam-and-pop” lub innych detalistów. Konsumenci nie logują się do Amazona, ponieważ jest to monopolista; korzystają z Amazona, ponieważ mają niższe ceny, większy wybór i tańsze koszty dostawy.  

Możemy nie lubić wysokich cen za rzeczy, których potrzebujemy; może nam się nie podobać coś, co wygląda na brak konkurencji i „okazji”, a może nam się nie podobać rodzaj agresywnej konkurencji, która doprowadza do bankructwa nieefektywne i anachroniczne przedsiębiorstwa. Jednak przepisy antymonopolowe i regulacja decyzji cenowych są o wiele bardziej szkodliwe niż te rzeczy, których nie lubimy w konkurencji.

Wśród postępowych ustawodawców i organów regulacyjnych w Waszyngtonie istnieje silny ruch na rzecz odwrócenia domniemania w przypadkach egzekwowania prawa antymonopolowego. Oznacza to, że zamiast być niewinnym do czasu udowodnienia winy, każda firma będzie musiała udowodnić, że jej decyzje dotyczące cen i produkcji nie były monopolistyczne . Jest to okropny pomysł z wielu powodów, ale być może najważniejszym z nich jest pozycja „przeklęty, jeśli to zrobię, niech mnie diabli, jeśli nie”, w jakiej stawia duże firmy. Jeśli ustalają wysokie ceny, są monopolistami, jeśli konkurują cenowo, to są w zmowie, a jeśli ustalają niskie ceny, to grasują. Jeśli ta perspektywa wygra dzień, widzę martwe polityki.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Błyskawica w Operacji „Pedestal”,czyli największa bitwa morska w ochronie konwoju na Maltę w II Wojnie Światowej.

Jak to widzą w Ameryce. Czy niższa inflacja zatrzyma podwyżki stóp?

DOGE poważnie podchodzi do wojny z państwem administracyjnym