Przejdź do głównej zawartości

Kiedy rasa przebija zasługi, recenzja

 Kiedy rasa przebija zasługi, recenzja

Nowa książka Heather Mac Donald, When Race Trumps Merit : How the Pursuit of Equity Sacrifice Excellence, Destroys Beauty, and Threatens Lives , opowiada o zjawisku, które według niej zaczęło się na dobre około 2020 roku po śmierci George'a Floyda. To wtedy wiele naszych głównych instytucji – prasa, korporacje, sport i szkolnictwo wyższe – zaczęło podpisywać stare przekonanie, że Ameryka jest krajem pełnym „systemowego rasizmu”.

U podstaw tego oskarżenia leży stosunkowo nowa koncepcja „odmiennego wpływu”. Jak pisze Mac Donald:

Zgodnie z tą ideologią zakłada się, że każdy standard lub norma behawioralna, która negatywnie i nieproporcjonalnie wpływa na czarnych, jest narzędziem białej supremacji. Jeśli akademickie standardy przyjęć do college'ów i szkół średnich skutkują tym, że odsetek czarnych studentów jest niższy niż w populacji krajowej (13 procent), to standardy te muszą zostać obniżone ze względu na sprawiedliwość społeczną. Jeśli egzekwowanie prawa karnego spowoduje, że populacja więźniów będzie stanowić więcej niż 13 procent osób rasy czarnej, wówczas egzekwowanie to musi zostać wycofane. Jeśli kryteria zatrudniania i awansowania oznaczają, że miejsce pracy nie jest proporcjonalnie zróżnicowane, to należy je porzucić.

Odmienna analiza wpływu jest obecnie stosowana we wszystkich obszarach życia w Ameryce. Mac Donald grupuje swoją obecność w trzech kategoriach: nauka i medycyna, kultura i sztuka oraz prawo i porządek. Obraz, który maluje na podstawie faktów, studiów przypadku, zeznań osób poufnych i anegdot, jest opłakany.

Rozdział pierwszy, „Rachunek rasowy medycyny”, jest poważnym przebudzeniem. Współwinne są tutaj wszystkie główne organizacje, w tym American Medical Association, American Association of Medical Colleges oraz główne czasopisma medyczne, JAMA i New England Journal of MedicineWszyscy oni zaangażowali się w projekt konfrontacji z „białą supremacją”. Aby walczyć z „celowym wykluczeniem”, egzaminy wstępne do szkół medycznych powinny zostać zlikwidowane, ponieważ mniejszości uzyskują gorsze wyniki niż biali, a stopnie powinny być pozytywne i negatywne, aby upewnić się, że więcej mniejszości zda. Jak mówi Mac Donald, „strażnicy nauki zwrócili się przeciwko samej nauce”. W rezultacie najlepsi ludzie są wyrzucani z biznesu z powodu odwrotnej dyskryminacji. To źle wróży postępowi nauki, nie mówiąc już o naszej opiece medycznej.  

Rozdział drugi „Jak „różnorodność” podważa naukę” jest nie mniej obciążający. Żargon i wymagania dotyczące równości są teraz częścią wszystkich dotacji NIH, a nawet istnieją dotacje wyłącznie na tworzenie bardziej sprawiedliwych środowisk laboratoryjnych. Od National Institute of Health (NIH) po czasopisma reprezentujące główne dziedziny nauki, Mac Donald pokazuje, jak żądanie równości degraduje naukowe poszukiwanie prawdy.

Jeśli chodzi o kulturę i sztukę, instytucje we wszystkich obszarach performansu i edukacji biczują się za swój „systematyczny rasizm” z przeszłości i deklarują, że przyszłość będzie inna. Podstawową funkcją tych organizacji będzie teraz włożenie wszelkich wysiłków w zwalczanie systemowego rasizmu. Zrobią to częściowo poprzez zatrudnienie co najmniej jednego urzędnika ds. różnorodności. Każda europejska forma sztuki jest obecnie uważana za z natury rasistowską, ponieważ w przeszłości było niewielu czarnoskórych praktykujących jakość. Wszystkie docenty w Chicago Art Institute zostały zwolnione, ponieważ były bogatymi białymi damami, nawet jeśli szkoliły się przez lata i pracowały za darmo, tylko po to, by zostać zastąpione przez opłacane mniejszości.

To, co pozostaje w tym wszystkim, to jakość estetyczna. W sztuce jest kilka prostych truizmów: albo muzyk gra strojnie, albo nie; albo malarka umie dobrze rysować, albo nie. A niektórzy radzą sobie o wiele lepiej niż inni, niezależnie od rasy czy orientacji seksualnej. Wychowanie kogoś, kto jest w najlepszym razie mierny tylko z powodu nieartystycznych cech, będzie równoznaczne ze zniszczeniem tradycyjnej sztuki, o co może właśnie chodzić. Wystarczy spojrzeć na niedawną dewastację Słoneczników Van Gogha , aby się o tym przekonać.

Odmienny wpływ naprawdę wysuwa się na pierwszy plan w ostatniej części książki, Prawo i porządek, ponieważ założeniem operacyjnym systemu sądownictwa karnego jest to, że rasizm odpowiada za wszystkie różnice we wskaźnikach aresztowań i wskaźnikach uwięzień. Nie można przyznać, że wskaźnik zachowań przestępczych jest znacznie wyższy w społecznościach czarnych. Robienie tego jest tabu. Mac Donald wielokrotnie pokazuje, że sugerowanie, że istnieje coś, co nazywa się systematycznym rasizmem, ignoruje odrażające zachowanie członków czarnej społeczności. Uważa, że ​​ta protekcjonalna postawa jest dzisiejszym prawdziwym rasizmem i gwarantuje, że burżuazyjna luka behawioralna – przyczyna utrzymujących się dysproporcji społeczno-ekonomicznych – będzie trwała.

Mac Donald jest niczym innym jak bezczelnym kulturowym wojownikiem. Wie, że osobom zatrudnionym w instytucjach lub w dziedzinach znajdujących się na czele odmiennych wpływów trudno jest przyłączyć się do bitwy, ponieważ ryzykują swoje środki do życia i dobrobyt swoich rodzin. Dlatego to inni tacy jak ona, intelektualiści publiczni i inne zainteresowane strony, muszą podjąć walkę. Konsekwencje zaniechania tego są śmiertelne:

Etykieta rasowa ……wymaga, aby każdy był traktowany sprawiedliwie, z uprzejmością i szacunkiem. Ale rzeczywistość pozostaje taka, że ​​​​dysfunkcyjna kultura śródmiejska utrudnia postęp Czarnych. Udajemy, że powodem braku proporcjonalnej reprezentacji w kolejnych instytucjach są rasistowskie miary osiągnięć, a nie ogromne luki akademickie i behawioralne. Jako lekarstwo na ten rzekomy rasizm tworzymy podwójne standardy osiągnięć i zachowań. Ale podwójne standardy nikomu nie pomagają. Są protekcjonalne i śmiertelne.

Nie ma dwóch takich samych osób. Nie wszystkie grupy mogą być takie same. I z pewnością żadne dwie różne grupy nie radzą sobie w społeczeństwie w podobny sposób, jak przekonująco wykazały badania Thomasa Sowella: To po prostu prawda, że ​​różnice rasowe (i płciowe) w wynikach są „w przeważającej mierze wynikiem wymiernych różnic w osiągnięciach i zachowaniu”. , a nie wynikiem rasizmu”. Ale sugerowanie, że jest inaczej, stało się herezją.

Mac Donald wie, że odmienny wpływ jest atakiem na nasz kraj i cywilizację, i że jedno i drugie wisi na włosku. Rzeczywiście jesteśmy zaangażowani w walkę o naszą zbiorową duszę. Jej ostatnie słowa są szczere, jeśli nie pełne udręki, w ich wezwaniu do broni: „Cywilizacja zachodnia zawiera zbyt wiele piękna i wielkości, zbyt wiele osiągnięć i zbyt wiele innowacji – od postępów w nauce po błogosławieństwa republikańskiego samorządu – do przegrać bez walki”. Ta książka jest ważnym dokumentem w tej bitwie.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Błyskawica w Operacji „Pedestal”,czyli największa bitwa morska w ochronie konwoju na Maltę w II Wojnie Światowej.

Jak to widzą w Ameryce. Czy niższa inflacja zatrzyma podwyżki stóp?

Bohdan Wroński Wspomnienia płyną jak okręty