Przejdź do głównej zawartości

. Uważają, że ich projekty są szczególnie godne, a poprzez proces polityczny dążą do osiągnięcia korzyści, których inaczej by nie osiągnęli. Jak arogancja zagraża wolności

 Jak arogancja zagraża wolności

Wswojej książce z 1962 r. „ Kapitalizm i wolność” Milton Friedman stwierdził: „Pokora jest cnotą wyróżniającą wierzącego w wolność; arogancja paternalisty”. 

Dzisiaj jest o wiele więcej aroganckich paternalistów, którzy nie zawsze noszą etykietkę postępowca lub socjalisty. Tworzą niewiele i wymagają wiele od tych, którzy wnoszą wartość do życia innych. Jak napisał Friedman, system wierzeń, z którego żyją ludzie aroganccy, jest poważnym zagrożeniem dla wolności.

W ciągu wielu lat nauczania przywództwa zauważyłem, że niektórym ludziom pokora nie wydaje się cnotą, którą warto kultywować. Takie osoby obawiały się, że inni będą je wykorzystywać; bali się, że pokora ich powstrzyma.

Cnoty to stany umysłu, które nie przekładają się na konkretne zachowania, a pokora nie oznacza rutynowego podporządkowywania się innym. Podobnie jak arogancja, deprecjonowanie siebie polega na upieraniu się, że jesteś tym, kim nie jesteś. 

Pokora zbliża nas do rzeczywistości. Widzimy wyraźniej, jak bardzo jesteśmy zależni od współpracy innych dla naszego istnienia. Widzimy, jacy jesteśmy ignorantami, jak ograniczona jest nasza użyteczna wiedza. Widzimy, jak wiele nam dano w porównaniu z tym, ile daliśmy; wszyscy jesteśmy użytkownikami tego, co zostało zbudowane przez innych żyjących przed nami. Jesteśmy pod wrażeniem majestatu tego, co stworzył spontaniczny porządek. Kiedy jesteśmy w kontakcie z rzeczywistością, nie możemy nie odczuwać wdzięczności. Nieszczęście pojawia się, gdy żyjemy w sprzeczności z rzeczywistością. Kiedy odwracamy się plecami do rzeczywistości, pokora pomaga zresetować naszą orientację.

Im więcej pokory kultywujemy, tym bardziej możemy zdepersonalizować nasze interpretacje życia; ta zmiana punktu widzenia ułatwia nam przebywanie w pobliżu i pomaga nam stać się większym orędownikiem wolności.

Za pośrednictwem Zoom wraz z żoną prowadzimy rodzinny klub książki z naszymi dorosłymi dziećmi. Co tydzień pracujemy nad kilkoma rozdziałami z różnych książek, od The Road to Serfdom FA Hayeka po Atomic Habits Jamesa Cleara Niedawno skończyliśmy pracę nad książką Deirdre McCloskey i Arta Cardena Zostaw mnie w spokoju, a uczynię cię bogatym.

Czytając ostatnie rozdziały Zostaw mnie w spokoju , grosz spadł na naszą córkę; zdała sobie sprawę, że „niewidzialna ręka nie jest osobista”. McCloskey i Carden cytują Johna Stuarta Milla z On Liberty : „Społeczeństwo nie przyznaje rozczarowanym konkurentom żadnego prawa, ani prawnego, ani moralnego, do ochrony przed tego rodzaju cierpieniem; i czuje się wezwany do ingerencji tylko wtedy, gdy zastosowano środki sukcesu, na które dopuszczenie jest sprzeczne z interesem powszechnym - a mianowicie oszustwo lub zdrada i siła”. 

Żadna osoba fizyczna ani żadna firma nie ma prawa do specjalnego traktowania. Niewidzialna ręka jest bezosobowa; nie wykazuje faworyzowania. Spontaniczny porządek nie będzie nam sprzyjał, ale pomoże nam szybować. W „ Kosmosie i taksówkach ” Hayek wyjaśnia, że ​​spontaniczne zamówienia „nie mają określonego celu” i nie są projektowane przez mózgi. Jednak, pisze Hayek, spontaniczny porządek „może być niezwykle ważny dla naszego pomyślnego dążenia” do naszych celów. 

Dostaliśmy narzędzie o ogromnej wartości, ale niektórzy chcą więcej. Chcą być uprzywilejowani ponad innymi. Chcą gwarancji, których spontaniczny porządek nigdy nie zapewni.

Widzimy, dlaczego niektórzy ludzie gardzą spontanicznym porządkiem. Wierzą w geniuszy. Uważają, że ich projekty są szczególnie godne, a poprzez proces polityczny dążą do osiągnięcia korzyści, których inaczej by nie osiągnęli.

Jedynym sposobem na zdobycie uznania na rynkach jest dostarczenie towaru lub usługi, które cenią inni. McCloskey i Carden wyjaśniają: „burżuazyjny innowator czerpie zyski i swój obiad dzięki poszanowaniu godności innych. Nie działa, zmuszając innych do brutalnej „konkurencji”, ale składając klientowi ofertę, którą może zaakceptować lub odrzucić”.

Stoimy przed fundamentalnym wyborem, jak uporządkować społeczeństwo: zdecydować, czy niektórzy ludzie i firmy są wyjątkowe, czy uszanować godność wszystkich. McCloskey i Carden piszą: „Alternatywą dla poszanowania godności jednostki jest wspólne decydowanie o sprawach ekonomicznych za pośrednictwem rządu, rządu opanowanego przez polityczną„ konkurencję ”. używać ich do „ochrony” bardziej uprzywilejowanych ?”

Odpowiedź, jak wiemy, brzmi: nie. W przemówieniu z 1977 roku Milton Friedman argumentował: „Moim zdaniem dwoma największymi wrogami wolnej przedsiębiorczości w Stanach Zjednoczonych byli z jednej strony moi koledzy intelektualiści, a z drugiej korporacje biznesowe tego kraju ”.

„Każdy intelektualista”, powiedział Friedman, „jest za wolnością dla siebie i przeciwko wolności dla kogokolwiek innego”. Jeśli chodzi o korporacje, zauważył Friedman, „każde przedsiębiorstwo opowiada się za wolnością dla wszystkich innych, ale jeśli chodzi o niego samego, to już inna kwestia”. Liderzy korporacji twierdzą, że ich biznesy są wyjątkowe: „Musimy mieć tę taryfę, aby chronić nas przed konkurencją z zagranicy. Musimy mieć ten specjalny przepis w kodeksie podatkowym. Musimy mieć tę dotację”.

Przy tak wielu myślących, że są wyjątkowi, według słów Hayeka , „trudno jest znaleźć prawdziwe i bezinteresowne poparcie dla systematycznej polityki na rzecz wolności”.

Tym, którzy domagają się specjalnego traktowania od bezosobowych, anonimowych i niekontrolowanych procesów, brakuje pokory. Chcą uznania za swoje osiągnięcia i obwiniają innych, gdy ich cele się nie spełniają. Przy takiej arogancji wolność jest rzeczywiście niemożliwa.

Hayek wyjaśnia: „Złożona cywilizacja, taka jak nasza, z konieczności opiera się na dostosowywaniu się jednostki do zmian, których przyczyny i natury nie jest w stanie zrozumieć”. Ci, którym brakuje pokory, „zrzucą całą winę [za wyniki, które im się nie podobają] na oczywistą, bezpośrednią i możliwą do uniknięcia przyczynę, podczas gdy bardziej złożone wzajemne relacje, które determinują zmianę, nieuchronnie pozostaną dla nich ukryte”. 

Nie należy przeoczyć ostrzeżenia zawartego w Drodze do zniewolenia . „Odmowa poddania się czemuś, czego nie możemy zrozumieć”, napisał Hayek, „musi doprowadzić do zniszczenia naszej cywilizacji”. Arogancja ma konsekwencje.

Może nam się wydawać, że właśnie ci, którzy potrzebują większej pokory, są najmniej otwarci na moc jej cnót. To byłby chybiony pomysł. Wszyscy mamy prawo wyboru, a obwinianie innych za brak korzystania z tej wolności jest szczytem arogancji. Możemy ćwiczyć dostrzeganie własnych potrzeb w zakresie specjalnego traktowania. 

Jeśli brakuje nam dziś pokory, to nie jest to stała cecha charakteru. Jak napisała profesor filozofii Iskra Fileva, charakter „nie jest zbiorem stałych i jednolitych dyspozycji”. Fileva udzieliła potężnych rad tym, którzy pragną konsekwentnego praktykowania cnót. Zauważyła: „ Jedność charakteru jest osiągnięciem. I mamy większe szanse na jego osiągnięcie, jeśli potraktujemy to jako cel, a nie istniejący stan rzeczy”. Możemy poprawić tylko „jeśli [my] podejmiemy wysiłek”. Nasz charakter jest dziełem w toku, podobnie jak wolne społeczeństwo, które pomagamy tworzyć.

Pełzający kolektywizm na świecie mija się z rzeczywistością. Nasza pycha, również sprzeczna z rzeczywistością, umożliwia kolektywizm. Jednak nie jesteśmy bezsilni. Możemy przestać się oszukiwać. Widzimy ograniczenia naszych umysłów i czujemy wdzięczność za to, ile inni dla nas robią. Możemy kultywować ciekawość spontanicznych procesów i dostrzegać, jak cuda tworzy ludzka współpraca. Jeśli „pokora jest cnotą wyróżniającą wierzącego w wolność”, to dzisiaj możemy stać się bardziej świadomi naszej arogancji i dzięki praktyce powrócić do rzeczywistości.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Błyskawica w Operacji „Pedestal”,czyli największa bitwa morska w ochronie konwoju na Maltę w II Wojnie Światowej.

Jak to widzą w Ameryce. Czy niższa inflacja zatrzyma podwyżki stóp?

DOGE poważnie podchodzi do wojny z państwem administracyjnym