Grecja: 24 pracowników organizacji pozarządowych przed sądem ds. handlu migrantami
Grecja: 24 pracowników organizacji pozarządowych przed sądem ds. handlu migrantami

Proces 24 pracowników organizacji pozarządowych w Grecji rozpoczął się w tym tygodniu, ponieważ stoją oni w obliczu zarzutów o pomoc w handlu ludźmi i przemycie ludzi, które miały miejsce w latach 2016-2018.
Pracownicy, którzy pracowali dla organizacji pozarządowej Erci (Emergency Response Center International), mieli stanąć przed sądem w listopadzie 2021 r., ale proces został przełożony.
Członkowie Erci są oskarżeni o różne zarzuty, w tym pomoc w przemycie nielegalnych imigrantów, a jeden z oskarżonych, obywatel Niemiec Sean Binder, został początkowo aresztowany w 2018 r. za szpiegostwo, fałszerstwo i nielegalne wykorzystanie częstotliwości radiowych, donosi gazeta Ekathimerini .
Binder skomentował sprawę poza salą sądową we wtorek, mówiąc: „To, co jest dziś przedmiotem procesu, to prawa człowieka. To jest podstawowy problem”.
„Desperacko pragniemy stanąć przed sądem, ponieważ to, co zrobiliśmy, było zgodne z prawem” – powiedział i dodał: „I potrzebujemy, aby sędzia przyznał, że musimy przez to przejść, ponieważ do tego czasu istnieje cień wątpliwości, a nie ponad mnie samego, ale nad każdym, kto zajmuje się poszukiwaniem i ratowaniem”.
Sarah Mardini, syryjska uchodźczyni i pływaczka, również stoi przed sądem w tej sprawie, ale nie była obecna we wtorek na sali sądowej. Mardini i jej siostra Yusra były tematami filmu Netflix, a jej siostra brała udział w igrzyskach olimpijskich w 2016 i 2021 roku.
Organizacje zajmujące się prawami człowieka również potępiły proces, w tym Amnesty International i Human Rights Watch, które stwierdziły, że proces jest „motywowany politycznie”.
Grecja była świadkiem kilku dochodzeń w sprawie organizacji pozarządowych, które uważa się za powiązane lub współpracujące z przemytnikami ludzi w ostatnich latach. W październiku ubiegłego roku grecka straż przybrzeżna ogłosiła, że wszczęła dochodzenie w sprawie dwóch organizacji pozarządowych podejrzanych o pomoc przemytnikom ludzi.
Dochodzenie rozpoczęło się po odkryciu, że człowiek powiązany z przemytnikami wysyłał listy migrantów przeprawiających się łodziami do lokalnych organizacji pozarządowych przed ich podróżą.
Wspomniane zarzuty szpiegostwa skierowane przeciwko grupie zostały oddalone przez sądy, głównie ze względów proceduralnych, ale zarzuty związane z handlem ludźmi pozostają w mocy.
Komentarze
Prześlij komentarz