Jak wyjaśnia Adam Smith, gdy będą mieli przynajmniej zasadę, której wszyscy przestrzegają, aby nie okradać się nawzajem. Cztery sposoby na zdobycie, tego co chcesz.
Cztery sposoby na zdobycie tego, czego chcesz
Jak możesz dostać to, czego chcesz? Wiele lat temu Clarence Carson zwrócił uwagę, że zasadniczo istnieją cztery sposoby, a Paul Cleveland i ja zbadaliśmy to w artykule z 2010 roku w The Freeman . Warto do nich wrócić: możesz zrobić coś sam, ktoś może ci to dać w prezencie, możesz to ukraść lub wymienić. Robienie tego samemu jest czasami zabawne, ale jeśli nie robisz tego rekreacyjnie, majsterkowanie jest drogą do ubóstwa i głodu. Adam Smith ma rację :
Jest maksymą każdego rozważnego pana rodziny, aby nigdy nie próbować zrobić w domu tego, czego zrobienie będzie go kosztować więcej niż zakup… To, co jest roztropnością w postępowaniu każdej prywatnej rodziny, z trudem może być szaleństwem w przypadku rodziny wielkie królestwo.
Odcięcie się od reszty świata to przepis na gospodarczą, kulturową i społeczną stagnację. Płacimy za dużo za pralki z powodu ceł . To pieniądze, których nie jesteśmy w stanie przeznaczyć na coś innego. Ponadto kultura i kuchnia kwitną tam, gdzie mieszkają imigranci. Im bardziej odizolowany i mniej kosmopolityczny obszar, tym mniej dynamiczny. Są to ekscytujące miejsca do odwiedzenia i mogą mieć fascynujące zwyczaje ludowe, ale kiedy pojawia się taka opcja, ludzie mają tendencję do przemieszczania się w kierunku ludzi i dobrobytu.
Po drugie, możesz otrzymać w prezencie to, czego chcesz lub potrzebujesz. Rytuały wręczania prezentów są bogate w społeczne znaczenie, a jak argumentują Anthony Gill i Michael D. Thomas , są dynamiczne, mimo że statycznie nieefektywne. Otrzymywanie prezentów ma jednak swoje ograniczenia, ponieważ łatwo jest popaść w nerwicę, jeśli chodzi o to, co możesz cieszyć się, jeśli cały czas musisz wszystko rozdawać. Istnieją również podstawowe problemy z wiedzą. Każdy ma historie o złych prezentach, które otrzymał. Jeśli ludzie, którzy znają nas najlepiej i troszczą się o nas najbardziej, nie są zbyt dobrzy w dostarczaniu nam tego, czego potrzebujemy lub chcemy, o ile gorzej my jesteśmy w decydowaniu, czego potrzebują i chcą obcy ludzie?
Jeśli nie zrobisz tego sam lub nie otrzymasz go w prezencie, możesz go ukraść. Lub jeśli nie podoba ci się język kradzieży, możesz wybrać kogoś, kto zabierze go komuś innemu i da ci. Jednak społeczność złodziei prawdopodobnie nie przetrwa długo, chyba że, jak wyjaśnia Adam Smith, będą oni mieli przynajmniej zasadę, której wszyscy przestrzegają, aby nie okradać się nawzajem. Łatwo jest skłonić ludzi do sprzeciwu wobec kradzieży nago, ponieważ łatwo to zobaczyć i wyobrazić sobie. Możesz współczuć ofierze, która podaje swój portfel facetowi przykładającemu mu pistolet do twarzy. Podatki i redystrybucja czynią ten czyn nieco mniej oczywistym, ubierając go w język cnoty i sprawiedliwości, ubierając rabusiów w garnitury i krawaty oraz nadając im fantazyjne tytuły w organizacji o nazwie Internal Revenue Service. W końcu przychodyjest dobre, a kto nie lubi obsługi , zwłaszcza obsługi z uśmiechem?
Polityka „żebrania sąsiada” to kolejna droga do ubóstwa, ponieważ ludzie nie mają motywacji do produkcji, gdy wiedzą, że zostanie ona przejęta przez kogoś innego, kto rozporządzi nią w ich imieniu. Zachęty będą wynagradzać drapieżnictwo i ochronę — próby odebrania rzeczy innym i powstrzymania innych przed zabraniem twoich rzeczy — zamiast produkcji. To istota życia w wojnie każdego ze wszystkimi, czyli przewidywalnie samotnej, biednej, paskudnej, brutalnej i krótkiej .
Rozważ ponownie taryfy. Jeśli znamy się choć trochę na ekonomii, wiemy, że opodatkowanie szlaków handlowych jest „złe”. Służenie szczególnym interesom zubaża większość ludzi. „Negocjacje” między grupami interesu, które mogą zapewnić głosy, a politykami, którzy mogą zapewnić politykę, pochłaniają dochód i bogactwo w sieci. Politycy „handlują” tym, co jest w portfelach konsumentów, nie dając im kompensujących korzyści.
Czwartym sposobem na zdobycie tego, czego chcesz, jest wymiana. W doskonałej parodii wideo Remy wysyła piosenkę „Havana” i opowiada się za wolnym handlem, śpiewając: „wolny handel jest jak magiczna różdżka / zamienia to, co robisz najlepiej, w to, czego chcesz”. Otrzymujemy więcej towarów i usług po niższych cenach, kiedy możemy handlować. Handel produkuje róg obfitości. Bodźce do handlu zamieniają szacunek ludzi dla ich własnych interesów w interes innych , ponieważ sposobem na zachęcenie ludzi do pracy dla ciebie w komercyjnym społeczeństwie jest danie im czegoś, czego chcą, po cenach, które są skłonni zapłacić. Bogacisz się, ułatwiając innym zdobycie tego, czego chcą, kupując to od ciebie.
Przez większość naszego istnienia życie było samotne, biedne, paskudne, brutalne i krótkie dla prawie wszystkich. Wtedy staliśmy się społeczeństwem kupców, a nie społeczeństwem najeźdźców. Oczywiście nadal zdarzały się najazdy; jednak stawało się coraz rzadsze jako część ludzkiego doświadczenia, a kupcom i innowatorom przybywało coraz więcej honorów i bogactw . Postawiliśmy na integrację, a nie izolację. Zaczęliśmy tolerować uczciwe dążenie do własnych interesów. Przestaliśmy tyle kraść, a zaczęliśmy więcej produkować i handlować. Staliśmy się raczej twórcami niż biorcami. A na koniec dnia wszyscy staliśmy się bogatsi .
Komentarze
Prześlij komentarz