Przerażony i och, czyli och i ach.
Przerażony i och, czyli och i ach.
Jeśli wykluczymy mizantropów, większość współczesnych ludzi można – bez nadmiernych uproszczeń – podzielić na dwa odrębne obozy: Awestruck i Awws. Przerażeni są nieustannie zdumieni współczesnym światem. Są niezmiernie wdzięczni za niezliczone udogodnienia i korzyści, jakie daje życie we współczesnej gospodarce globalnej. Są świadomi, że prawie wszyscy nasi przodkowie nie tylko radzili sobie bez komfortu i wygody, jaką zapewnia klimatyzacja, samochody, podróże samolotem, aspiryna, automatyczne zmywarki, telefonia, nagrania muzyczne oraz laptopy i smartfony połączone 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. 365 przez Wi-Fi do sieci, Przerażeni zdają sobie również sprawę, że większość naszych przodków nie miała dostępu do antybiotyków, sztucznego oświetlenia, kanalizacji w pomieszczeniach, możliwości codziennej kąpieli, a nawet regularnych zapasów żywności.
Aww natomiast albo nie wiedzą, jak żyła większość naszych przodków, albo uważają, że doświadczenia naszych przodków nie mają znaczenia dla oceny stanu dzisiejszego świata. W przeciwieństwie do Awestruck, Awws nie porównują dzisiejszego stanu świata do stanu z przeszłości. Zamiast tego Aww porównują stan dzisiejszego świata do fikcji stworzonych przez ich wyobraźnię. Porównują dzisiejszą rzeczywistość do tego, co wyobrażają sobie jako Idealny Świat. Aww zauważają wówczas niezaprzeczalną rzeczywistość: choć dzisiejszy świat jest cudowny, nie jest doskonały. Mogłoby być cudowniej. Niedoskonałości jest mnóstwo.
Widząc te niedoskonałości, Ach, z przerażeniem jęczą: „Awww”. Bez względu na to, jak bardzo wyższy jest poziom życia prawie wszystkich w dzisiejszej gospodarce zorientowanej na rynek, poziom życia może być jeszcze wyższy. Koszty uzyskania, utrzymania i dalszego podnoszenia tych standardów życia mogłyby być jeszcze niższe. „Podział” obfitości towarów i usług mógłby być bardziej równy. I gdyby było mniej nieprzyjemnej estetyki przemysłowego, komercyjnego społeczeństwa – z jego fabrykami, kopalniami, rurociągami, centrami handlowymi, zanieczyszczeniem światłem, telemarketerami i wulgarnymi stronami internetowymi – osoby o wyrafinowanej wrażliwości rzeczywiście cierpiałyby mniej irytacji .
To ciekawe, jak obojętni są Aww na prawdziwą naturę i źródło wzrostu gospodarczego. Większość Aww wydaje się uważać, że masowy, codzienny napływ towarów i usług, choć mógłby zostać jeszcze bardziej powiększony dzięki mądrej interwencji rządu, nie może zostać przez taką interwencję zmniejszony, a przynajmniej nie skurczony na tyle, aby miał znaczenie dla rozsądnych ludzi. Według Awwów bogactwo jest generowane automatycznie przez machinę zwaną „gospodarką”, która sama została stworzona przez państwo i przez nią utrzymywana. Ta machina zwolni lub zacznie się dławić tylko wtedy, gdy rząd nie będzie jej właściwie obsługiwał – ustanawiając cła ochronne na import stali, dofinansowując budowę nowego stadionu baseballowego i zasilając machinę gospodarczą regularnymi zastrzykami nowo wykreowanego pieniądza, Na przykład.
W przeciwieństwie do Wstrząśniętych, którzy są oszołomieni, ilekroć pomyślą o ogromnej ilości indywidualnych, szczegółowych wysiłków niezbędnych do wytworzenia nawet najprostszych wyników ekonomicznych, Aww są wiecznie rozczarowani, że machina ekonomiczna nigdy nie działa tak dobrze, jak mogą sobie wyobrazić . Ach, widzisz, widzisz tylko zjawiska powierzchniowe. Na przykład Awws widzą raport dotyczący majątku netto Jeffa Bezosa lub wyceny rynkowej Amazona i nie patrząc dalej, dochodzą do wniosku, że świat byłby lepszym miejscem, gdyby znaczna część bogactwa Bezosa została „redystrybuowana” wśród biedniejszych Amerykanów, a Amazon był zmuszony do pobierać jeszcze niższe ceny.
Ach – dajmy im tyle – przodują w arytmetyce. Wiedzą, że jeśli cena detaliczna jakiegoś towaru sprzedawanego przez Amazon zostanie obniżona, nowa cena będzie niższa od starej. Genialny! Wiedzą też, że majątek netto Bezosa wyrażony w dolarach jest wielokrotnie wyższy niż majątek netto jakiegokolwiek zwykłego Amerykanina. Aww wiedzą ponadto, że gdyby rząd odjął X dolarów od majątku Bezosa, a następnie dodał te X do kont bankowych innych Amerykanów, natychmiastowym skutkiem byłoby zmniejszenie różnicy między majątkiem pieniężnym Bezosa a majątkiem pieniężnym innych Amerykanów .
To występ na piątkę z arytmetyki! Dumni ze swoich wysokich ocen w nauce, Aww robią „och”, jeśli i kiedy rząd odmawia uznania zdolności Aww do dyktowania polityki, która przeprowadza w praktyce takie ćwiczenia arytmetyczne.
Aww głośno „buczą”, gdy na przykład Przerażony wypowiada się przeciwko „redystrybucji dochodów lub bogactwa”. The Awestruck robią, co w ich mocy, aby poinformować Awws, że bogactwo pieniężne przedsiębiorców takich jak Jeff Bezos odzwierciedla sukcesy tych przedsiębiorców w zadowalaniu konsumentów. Dlatego też, argumentują Awestruck, niesprawiedliwe byłoby przejmowanie tego bogactwa po prostu po to, aby dać je jednostkom, które nie zrobiły nic, aby na nie zasłużyć. Bądźmy szczerzy, zwróćmy uwagę na Awestrucka: bardziej niż ktokolwiek inny Jeff Bezos rzeczywiście zbudował Amazona, podczas gdy ci ludzie, którzy otrzymaliby od rządu jakiekolwiek pieniądze „redystrybuowane” od Bezosa, w rzeczywistości nie zbudowali Amazona.
Po drugie, Awestruck wyjaśniają, że „redystrybucja” dochodu pieniężnego lub bogactwa nie jest jedynie kwestią zmiany przez rząd własności sum pieniędzy. Prawdą jest, że podatki „redystrybucyjne” zabierają zamożnym osobom, takim jak Bezos, a następnie dają to, co zostało zabrane innym ludziom. Jednak, jak zauważa Awestruck, ostatecznie „redystrybuowane” są zasoby. Podniesienie podatków na Bezosa prawie na pewno nie spowodowałoby ograniczenia jego konsumpcji. Zamiast tego zachęciłoby go to do wycofania ze swojej firmy ilości zasobów równej wartości kwoty dodatkowych podatków, które musi zapłacić. Amazon działałby wówczas mniej efektywnie. Miałby mniej pojazdów dostawczych lub gorzej utrzymanych; jego pracownicy otrzymaliby mniej szkoleń; jego magazyny zostałyby wyposażone w mniejszą liczbę maszyn zwiększających produktywność; jej pracownicy logistyki działaliby na gorszym oprogramowaniu.
Konsekwencjami byłaby niższa produktywność pracowników w Amazonie, a co za tym idzie, niższe płace realne. Ta obniżona produktywność przejawiłaby się również w tym, że konsumenci otrzymywaliby od Amazona droższe i niższej jakości produkty. A wraz z pogorszeniem jakości usług Amazona i wzrostem jego cen zmniejszy się presja na Walmart i innych sprzedawców detalicznych, aby konkurowali.
Aww nie są świadomi tej rzeczywistości, ponieważ widzą tylko natychmiastowe skutki. Są nieświadomi nieopisanej złożoności i niezgłębionych wzajemnych powiązań współczesnych zjawisk gospodarczych. Przerażeni – cóż, zaskoczeni tą złożonością i wzajemnymi powiązaniami – wiedzą, że uproszczone schematy preferowane przez Awws skazane są na złe konsekwencje, które prawie na pewno przeważą nad korzyściami, jakie te schematy mogą przynieść.
Ale pomimo ostrzeżeń ze strony Przerażonego, Awws pozostają nieświadomi. Uparcie trzymając się wiary, że rzeczywistość gospodarcza jest naprawdę całkiem prosta – że rzeczywistość gospodarcza z pewnością nie budzi podziwu – Aww w naturalny sposób trzymają się także wiary, że rzeczywistość gospodarczą można łatwo zaprojektować tak, aby odpowiadała ich upodobaniom.
Tymczasem Awestruck pozostają pod wrażeniem naiwności Awws.
Komentarze
Prześlij komentarz